Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Wrzosowisko

Pokaż wątki Pokaż posty

Wrzosowisko

Hortensja 21:42, 15 wrz 2014


Dołączył: 19 cze 2014
Posty: 290
czy na takiej konstrukcji można stworzyć wrzosowisko? drenaż ciągnie się na długości 30m. mam w planie pokryć go kwaśną ziemią i załozyc wrzosowisko. czy to w ogóle ma sens? podobno wrzosy płytko się korzenią - czy warstwa 30cm ziemi będzie wystarczająca?
____________________
może już wkrótce.... nowy początek:)
asiek 11:36, 06 lis 2014

Dołączył: 30 paź 2013
Posty: 141
Witam Danusiu i Wszyscy Użytkownicy Forum.

Mam nadzieję, że pomożesz mi rozwiać kilka wątpliwości.
Własnie kończymy budowę domu. Teren wokół domu przypomina pobojowisko, właśnie zaczęliśmy sprzątać. Pogoda jak czasem w naszym kapryśnym lecie, więc i pokusa, aby pójść o krok dalej. Marzy mi się m. in. wrzosowisko. Nie wiem tylko, czy jest teraz sens przygotowywać się do takiego przedsięwzięcia, czy lepiej poczekać do wiosny? Czy jeśli przygotuję teraz teren, to niezagospodarowany (nieobsadzony)nie zostanie przed wiosną opanowany przez chwasty? Ta sama wątpliwość zresztą dotyczy też trawnika i innych rabat. Czy warto teraz równać teren i nawozić ziemię, czy lepiej te prace zostawić na wiosnę, łącznie z zakładaniem wrzosowiska? Liczę na pomoc
____________________
Asia Tęczowo mi
kachat 12:54, 06 lis 2014


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Asiek, ja się nie znam, ale ja bym wszystko (oprócz części wrzosowiskowej) teraz zrobiła. Jeśli jakimś cudem jeszcze coś zdąży wyrosnąć przed zimą (raczej wątpliwe..), albo zdąży wiosną zanim się zabierzesz za sadzenie, to po zabiciu (np. metoda z rozłożonymi na powierzchni ziemi gazetami) i przekopaniu tylko wzbogaci ziemię o naturalny kompost. I fajnie tak mieć już wszystko gotowe na wiosnę, przyjemniej będzie sadzić, a wiosną wiadomo jak z pogodą bywa (roztopy itp.), więc jak teraz jest ładna pogoda to ja bym już zaczęła pracę Z wyjątkiem wrzosowiska - pod wrzosy trzeba sypać kwaśny torf, a ten (cienka warstwa ok. 10-15cm) lepiej świeży na wiosnę w czasie sadzenia dać, no i w torfie jednak nie powinny znajdować się żadne chwasty... Ale to wszystko tylko moja opinia
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
asiek 08:32, 07 lis 2014

Dołączył: 30 paź 2013
Posty: 141
Kachat,

Dziękuję Ci za szybką odpowiedź. Chyba masz rację. Manewr z gazetami powinien pomóc. Może warto wzbogacić ziemię jakimś obornikiem? Przez zimę się przekompostuje .
Och ciężka praca przed nami
____________________
Asia Tęczowo mi
Smerfetka 16:07, 27 lis 2014

Dołączył: 26 lis 2014
Posty: 2














Ślicznie jak wszystko zakwitnie Pięknie
asiek 13:31, 02 lut 2015

Dołączył: 30 paź 2013
Posty: 141
Witam,
wracam z pytaniem o wrzosowisko
Zaczyna się luty. Czekam z utęsknieniem na wiosnę. Teren wokół domu jest uporządkowany, nawieziona nowa ziemia, ale pod nią w starej warstwie sporo kłączy, które na pewno zaczną wychodzić z ziemi jak tylko śnieg zniknie. Chciałam wykorzystać wiosnę i wrzośce, które pojawią się w sprzedaży o tej porze roku, ale nie wiem, czy nie popełnię falstartu. Czy jeśli zaraz jak ziemia się ogrzeje przekopię kilka razy grządkę pod wrzosowisko, wyszarpię chwaściory, nawiozę kwaśnego torfu i kwaśnej próchnicy to mogę już bez obaw sadzić wrzośce i inne rośliny na rabacie, czy jednak dać sobie spokój i kilka tygodni walczyć z tym co z ziemi wyłazić będzie i zakładać wrzosowisko jesienią, ale wtedy to już tylko wrzosy mi zostaną, bo wrzośce chyba wtedy nie są w sprzedaży? I jeszcze jedno pytanie, czy wrzosowisko mogę zaplanować zaraz pod ścianą domu od strony wschodniej? Rośliny będą w w słońcu tylko rano, nie wiem czy im to wystarczy.
____________________
Asia Tęczowo mi
asiek 11:30, 23 lut 2015

Dołączył: 30 paź 2013
Posty: 141
A ja raz jeszcze.
Wiem, że wrzosy lubią słońce i mam dylemat. Chciałam stworzyć rabatę z przewagą wrzośców, które tyle słońca nie potrzebują. Oczywiście przewiduję też inne rośliny - berberys, trawy, kosodrzewiny, różaneczniki, żarnowiec. Chciałam wykorzystać naturalny spadek, który mam od wschodniej strony działki. Proszę o poradę, czy powinnam w miejscu, gdzie słońca jest pod dostatkiem tylko w godzinach przedpołudniowych planować taką rabatę, czy może lepiej usypać wzniesienie gdzieś w bardziej nasłonecznionym miejscu w ogrodzie?
____________________
Asia Tęczowo mi
kachat 12:07, 23 lut 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Asiek, ja tylko mogę napisać, że fajną listę roślin do towarzystwa dla wrzośców zrobiłaś, ale różaneczniki to bym z niej wykreśliła - one są wodolubne, lubią wilgoć i półcień. Reszta roślin dobrze znosi suszę i jest super na słońce. Dla różaneczników byłaby to kiepska miejscówka, a jak jeszcze na spadku, no to już w ogóle woda by im spływała i uciekała.
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
asiek 14:28, 23 lut 2015

Dołączył: 30 paź 2013
Posty: 141
Dzięki za podpowiedź. W takim razie różaneczniki znajdą sobie inne miejsce .
A czy możesz coś powiedzieć na temat usytuowania rabaty wrzosowej? Czy ta wschodnia ściana faktycznie jest ryzykowna?
____________________
Asia Tęczowo mi
kachat 14:35, 23 lut 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Wydaje mi się, że wschodnia ściana jest ok. Ja posadziłam wrzosy w miejscu, gdzie mają kilka godzin bezpośredniego słońca dziennie (więc warunki podobne jak na twojej planowanej rabacie) i rosną pięknie. Więc ja bym sadziła
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies