Jestem, wróciłam z ogrodowego raju . Byłam pierwszy ale na pewno nie ostatni raz Wspaniałe ogrody w jeszcze wspanialszym towarzystwie. Zdjęć raczej nie wkleję bo się powtórzą ale jak dojdę do siebie to wrzucę choć zdjęcia zdobyczy które przytargałam z wycieczki Przypuszczam że to najmniejsze zbiory z całej wycieczki. Patrzyłam z niedowierzaniem jakie ilości roślin dzień w dzień targane są do autokaru
Elfik znosiła trudy jak widać po uśmiechu, nawet jeśli coś zabolało to się nie skarżyła. Taka ona jest wspaniała. Nie tylko ona, brawa dla kontuzjowanej
Pokazałam juz to w moim wątku. To skutki kilkudniowego pobytu w Anglii. Nieuleczalne...
Taka moja projekcja marzeń
przed
a tak będzie wyglądać w przyszłym sezonie
Nie mam jeszcze zgody domowników na przemalowanie drzwi )