Czy czasem nie zmieniły się stosunki wodne w tym rejonie? Może radykalnie podniósł się pozom wód gruntowych i lipa marnieje? Na razie tylko to mi przychodzi do głowy.
podobno ogród zastał kompletnie zalany lecz to było dwa lata temu a od wiosny lipa ma niedorozwój czy po takim czasie mogą dopiero wychodzić skutki zalania???
Zrób odwodnienie liniowe wokół lipy jeśli jest taka możliwość.A wiosną było z nią normalnie, czy z opóźnieniem wypuszczała liście? Jeśli z opóźnieniem i już coś było nie tak, to raczej woda jest przyczyną.
No jeszcze może nasypano - podwyższono teren i korzenie w znacznej mierze zostały zasypane?