Jola ale sie uśmiałam przeszłam przez wiele ztych rzeczy i patrz ----eM trzyma się do tej pory i nie myśli zmienać to cóś w tym jest a tyle razy mówiłam ----jak Ci żle to se zmien ha ha

haha ja też sie uśmiałam...skąd ja to znam mój dużo gada ,ale od gadania do czynu daleka droga...Tchórzliwość- inaczej tego nie umiem określić

Przydrepciłam z rewizytą i pawie podziwiam. Ten pierwszy to faktycznie jakiś taki przez los skrzywdzony, ale za to drugi – mistrzostwo świata…gratuluję odwagi…ciąć takiego dużego bukszpana to nie lada wyczyn. Ja mam kulkę (a właściwie „jajo”) z bukszpana, który ma jakieś 50 lat i ponad 2 metry wysokości, nikt się „maleństwem” przez większość jego życia nie opiekował, więc wymaga drobnego liftingu ale na taką metamorfozę jak ciebie to na pewno się nie odważę!
Jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam bardzo wiosennie.

Halinko roślinki posadzone,myślę że nie umarzną

Nikita ---wiesz ile strachu było po zepsuciu pierwszego .Ale mam ich sporo i dlatego się odwazyłam Ale Twój to marzenie głaszcz go tylko nożycami będzie się zagęszczał

Basia_1987 napisał(a)

haha ja też sie uśmiałam...skąd ja to znam mój dużo gada ,ale od gadania do czynu daleka droga...Tchórzliwość- inaczej tego nie umiem określić

A spróbuj skrytykować to obraza wielka

Ale temat -------- przecież od krytyki oni tylko są nikt inny ha ha

Wczoraj znowu obsadzałam roślinkami moje rabatki ledwo chodziłam Pozdrawiam zaglądających Rabatka na którą nie miałam pomysła n ajesieni obsadzę tulipanami i już trawka mi się rozrośnie i zostanie zółto szara :

A co tu wsadzić w tym prostokącie To jest miejsce słoneczne nie może być nic wysokiego bo chcę żeby buksiki się rozrosły w jednolity prostokąt ??????

A przy podporach z tyłu masz róże czy powojniki? Wsadziłabym róże albo trawki.