Bożenko ja też wolę lato o niższej temperaturze,nie cierpię upałów .Swoje rodki podlałam przed mrozem bo mi szkoda było

Pierwszy Stycznia 2016r mróz -10 roślinki pokulone .Zyczę zdrówka .słoneczka , samych radości i pięknych OGRODÓW.

Halinko u mnie mróz 13 stopni brrrrr.
Wszystkiego dobrego

Moje zeszłoroczne ciemierniki były piękne a w tym roku marniutkie dopiero wychodzą z ziemi pąki .Jak mróz ustąpi to chyba trzeba je zasilić ????

Halinko...a moje takie opatulone;swoich nie okrywasz?? to powiedz przy okazji czym zasilasz..

zawitka napisał(a)

Pierwszy Stycznia 2016r mróz -10 roślinki pokulone .Zyczę zdrówka .słoneczka , samych radości i pięknych OGRODÓW.

Ładnie śnieżkiem przyprószone . U mnie zaczęły fruwać śnieżynki, ale w takim tempie na jakikolwiek efekt długo by czekać. Też mam zimno. Trochę mnie to nawet cieszy, bo mam nadzieję, że wymrozi szkodniki.

Ewa gdzieś mam zapisane czym polałam w zeszłym roku jak znajdę to powiem ;d Trochę zasilę azofoską ale dobrze po mrozach

zawitka napisał(a)

Ewa gdzieś mam zapisane czym polałam w zeszłym roku jak znajdę to powiem ;d Trochę zasilę azofoską ale dobrze po mrozach

no to czekam na wskazówki...jak coś to będę miała na kogo zwalić )) żartuję.

Wiesz jak to jest z tymi wskazówkami lepiej nie dawać bo jak co nie wyjdzie to potem faktycznie można zwalić na kogoś ha ha .Ja do wszystkiego podchodzę sceptycznie i jak to mówią z głową ,bo można się zawieść ;d Ta sama roślina ten sam jej wiek podlewasz i jedna ginie a druga rośnie łot co ??? A ważne jest wszystko gleba gdzie rośnie itp ;d

zawitka napisał(a)

Pierwszy Stycznia 2016r mróz -10

Halinko - cudnie Cię nowy rok w zimowej szacie przywitał

CZytam, że rodki podlewałaś... hmmmm, ja o swoich jakoś zapomniałam... Poczekam na ocieplenie i muszę się nimi zająć.
Pozdrówka noworoczne