U mnie Halinko często rwy barkowe,szyjny odcinek do kitu

A wiadomo wiosna najintensywniejszy czas w ogrodzie.
Porobić trzeba bo czas nagli,teraz dopiero ciepło od paru dni.
To człek chce jak najwięcej zrobić a nieraz to nie idzie w parze ze zdrowiem,siłami..
Ja robiłam też jak było zimno,ubrana na cebulkę i w czopie.
Ten rok jest ok bo w plecach nie łupie a zawsze łupało.I zbawienne masaże były potrzebne.
Ja też z kawką polatałam już od rana to czyli wirtualnie razem sobie ją piłyśmy
Uściski zostawiam
Jak drzewa,krzewy obeschną to może promanalem dziś opryskam bo to już ostatni dzwonek.