Chyba dobrze dziś trafiłam, bo na dyskusję o różach Wprawdzie dopiero startuję, ale podpowiedzcie kilka odmian tych najodporniejszych. Chętnie skorzystam z Waszego doświadczenia
dzięki bardzo i pozdrawiam
AURELIA----JOLA -------EWA-----OD dawna hodowałam róże z różnym skutkiem ale do -jeżdżałam na działkę raz w tygodniu i to ze się nie udawały kładłam na karb tego właśnie .Od W którymś roku wbił mi siękolec w palec tak że chorowałam 3 miesiące a ręka opuchnięta była jal bania .Wtedy wywaliłam wszystkie róże a zostawiłam sobie 2 krzaczki które wychodował Teść.I od tamtej pory one mnie nie lubią .Co kupię to je coż zeżre a to grzyb jest szybszy niż ja . No i tak moje Kochane chcę ilością i sercem przełąmać tę złą passę bo je lubię .Wszystkie za jednym zamachem kupiłam po 6 zł i 7 zł w AU.Są pnące biała żółta i czerwona są sztamowe.Niektóre krzoczki będę łączyła po 2 szt albo i 3 Są bez nazw ale tak kupowałam w zeszłym roku i nie żałowałam.Przyjechałam i cieszyłam się jak małe dziecko
Tym sposobem Ewa chcę je do siebie przekonać Stoją w chłodnym miejscu jak nie bedzie mrozu do doniczek i na górę na słoneczko
Basiu to spotkanie to nie pewne bo zapraszam Anię po trawy ale może faktycznie jak Ania będzie jechała to zapraszam jeśli ktoś zechce mnie odwiedzić i zobaczyć mój ogród Mam gdzie posiedzieć i pogadać .Upiekę coś na ząb do kawy .;d
Aurelio ---Ja Ci nie bardzo podpowiem ale są tutaj specjalistki co wiedzą dużo i mają je piękne Jest też strona tylko o różach na Forum tam są wiadomości