zawitka napisał(a)

W tę sobotę po 4 latach na stałe zjadą Wnuki z dziadkiem do domu i żeby mieli co robić babcia przygotowuje Im robotę .Pokażę Wam ale nie śmiejcie się .Zbiłam budkę dla owadów będzie druga jeszcze z daszkiem skoszonym w drugą stronę ------inaczej na wstępie byłaby wojna.Będą malować kleić patyczki ,szyszki ze 2 dni będą zajęci a dalej pomyślimy .

A prosiłam żeby się nie śmiać ha ha Pozdrawiam zaglądających

Też mam zamiar dać synkowi zadanie na kilka dni lata, przecież przed TV i komputerem go nie posadzę,
a jak wyjdzie to już mniej ważne

Niezły domek tobie wyszedł. Popatrzyłam sobie na twój murek przy zjeździe do garażu. Wydaje mi się że może nieźle wyglądać otulony pnączami. Nawet takie widywałam, podobały mi się.

Witaj Jolu właśnie tak zrobię ,Dzięki wam już mam inne spojrzenie na ten murek.Bedę szukać zwisających roślinek a tam gdzie można dam keatki i będzie napewno lepiej .Pozdrawiam cieplutko

Trytomka z koprem dlaWszystkich zaglądających

Koper to też kwiatek,tyle że jadalny! Zwisający? Może bluszcz? I pod kulki by pasował.
Pozdrawiam

Bluszczyku będę miała chyba dość na szarym płocie a tu marzą mi się takie kwiatowe girlandy ,posadziłbym przed kulkami i w dół gdzieś to widziałam ale nie wiem gdzie ----poszukam co to za roślinki wsadzić Pozdrawiam.Fajnie że jestescie


Haniu ty masz zawsze dobre rady dzięki

Zasłonięcie murku to zadanie na przyszły rok bo w tym mam jaż dość .Wyobrażcie sobie że moi fachowcy zrobili taras nie powiem ładnie to zrobili Pojechali ,pieniądze odebrałi ,no fajnie . Na drugi dzień wieczorem Myłam ścianę na balkonie przed drzwiami wejściowymi ja patrzę a woda zamiast na tars z balkonu to scieka pod drzwi wejściowe .Myślałam że mnie szlag trafi -----szybko sprawdzam stoi woda ,musiałam szczotką zmiatać .To jest północna strona i od września do lutego marca wiatry są z tej strony Zadzwoniłam do szefa firmy i dawaj go w obroty Na szczęście przyjechał sprawdził i przyznał mi rację Dziś od 11 stj do tej pory kuli i kleili na nowo .Ważne że poprawili.Mówię do niego nie wiedziałam że gospodyni musi jeszcze spadków pilnować -------łooottt i specjaliści ha ha

Dobrze, że na świeżo zauważyłaś, potem gotowi byliby się procesować, że taras był źle użytkowany!

Hania zgodzili się poprawić, bo zależy im na pracy u Córki , tam jest jeszcze sporo pracy --inaczej by tego nie zrobili znając naszych fachowców A żebyś wiedziała jak mi szkoda było tłuc to Kfiatuuch dle Cię ;D

Iismena ciągle zadziwia.

Irysek zakwitł pod koniec czerwca.