No właśnie - może ten watek zimę odgoni. Marysiu dokarmiaj ptaszki bo wiele z nich może zginąć.

Zbyszku, ptaszki dokarmiamy całą zimę. Przylatują całymi stadkami. W tym roku jest dużo wróbli. Szpaki biedne przyleciały i nie można ich odkarmić.

Hej, hej Skowronki, obudżcie się z zimowego snu. Dzisiaj 7.04 o godz.10.15 przyleciał bociek na gniazdo w Przygodzicach, może już zostanie i założy rodzinę. Mój następny hipek też biały, ale ma 4 kwiaty.







Wiosennie Was Wszystkich pozdrawiam.

Witam, coś wątek uśpiony i mało aktywny, ale miło dzisiaj zobaczyć białego boćka i białego hipka.
Boćka nie mam, ale mam mnóstwo kosów, zięb, czyżyków, wróbli i jednego rudzika do wykarmienia, no i oczywiście jednego hipka, ale mój już przekwita.
Pozdrawiam.

Mario witaj
Z pewnością jesteś zaklinaczką wiosny !!!
Dziękuję Ci za to zdjęcie i wieści
Pozdrawia serdecznie

Eliza3 witaj

U mnie jeszcze sporo śniegu, ale słoneczko przyjemnie przygrzewa... coś mi się obiło o uszy, że w tygodniu nawet kilkanaście stopni ciepła? Chcę w to wierzyć

W skowronkowie dawno nie byłam, jakoś nawrót zimy mi skrzydła podciął. Ale już jestem obudzona! Gwar się zrobił! Bociek u nas już urzęduje, mus pisać.

W Hanusiowie trochę słońca, trochę chmur, śnieg ginie, wiatr rozdmuchuje te opary i mimo chłodu jest miło. Czekam na więcej ciepła, szczególnie w nocy.
Dzięki za energetyczne przywoływanie do raportu!

Marysiu dzięki że postawiłaś nas na baczność. Skowronki już dawno nad głowami fruwają. Z boćkami może nie jest tak źle bo już kilka ich widziałem na naszym terenie. Pozdrawiam Was skowroneczki.

Fajnie, że Skowronki pomału się budzą z zimowego snu. Od wtorku ma być już wiosna, bo P. Zubilewicz mówił, że mamy teraz takie przedłużone przedwiośnie.
Eliza3, twój hipek ma wspaniały kolor, Marta też się obudziła, dziękuję za pozdrowienia. Zbyszek z Hanią zaspali - zawsze na tym wątku byli pierwsi. Dobrze, że ich wybudziłam. Ja mam zajęcie, bo jestem na podglądzie gniazda w Przygodzicach. Pierwszego boćka ustrzeliłam kamerką 1.04, odleciał i nie wrócił. Dzisiaj zrobił niespodziankę, ale nie wiem czy to ten sam. Myślę, że pod koniec przyuszłego tygodnia będzie można urzędować w ogrodzie, bo kości i stawy się zastały i trzeba rozgimnastykować.