Bogdziu, nie musiałaś rewanżować się wizytą przy twojej niedyspozycji (chyba, że czułaś się na siłach), ale tym bardziej ściskam i szybkiego powrotu do zdrowia życzę. Dbaj o siebie i mężulka, nie siedź za długo przy kompie, by oczu nie przemęczać.
Bożenko melduję, że u mnie rozgorzała najpierw dyskusja czy żółte granulki to pozostałości nawozu czy jaja opuchlaka, następnie ogrodowisko lata z latarką w poszukiwaniu larw opuchlaków w ogrodzie, potem rozgorzała dyskusja czy ślimaki nagookrywowe tępić jako szkodniki, czy oszczędzać a skończyło się na dyskusji czy nosić buciki skórzane i jeść mięso
Kasiu Kermesina to jedna z najbardziej odpornych azalii japońskich i jeśli odpowiada Ci kolor rózowy to możesz ją kupic a ja poleciłam we fiolecie bo tak pisałas też bardzo odporne .Muszę CI powiedziec że udało Ci sie dobrze kupic rh ale to kryterium jakie zastosowałas nie sprawdzi Ci sie bo brązowe liście to są raczej od podlewania zimną wodą gdy jeszcze liście sa nagrzane a nie od reakcji na słonce. Za zdjęcie dziękuje . piękny Georg ale do najodporniejszych nie należy , musisz o niego dbac. Pozdrówka serdeczne.
Jolu zajrzałam kiedyś do Ciebie jak pisałaś że masz dzis dobry dzień , ucieszyłam sie bardzo ale potem nie mogłam Cie znależc, trudno mi skupiac wzrok np szukając jakiegoś watku, ale dziś zajrzę.Jeszcze bardzo bym chciała zobaczyc wątek o spotkaniu ale z tym jeszcze muszę troszkę poczekac.Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Marzenko dzięki za to streszczenie , bardzo mi sie podoba że moge to wiedziec . Myślę że za duze emocje są odnośnie opuchlaków. One jak i inne również szkodliwe owady bywają w ogrodach ale dokad nie ma ich w wielkich ilosciach to nie ma co przesadzac. Przyroda sama reguluje takie rzeczy i dopiero zachwianie równowagi jest groźne. Ja spotkałam u siebie tylko raz opuchlaka a pewnie też sa . Lisci wygryzionych mam mało , bardzo mało , więcej jest zniekształconych przez inne owady np mączliki , nie przejmuję sie tym bo za dwa lata lub trzy opadną gdy spełnią swoja rolę a wyrosna nowe.Ślimaki nagookrywowe stosunkowo łatwo wytępic i trzeba to robic bo jednak sporo szkód robią. Buty skórzane wiadomo najlepsze a mięsa nie lubie od dziecka , rzadko jem. No i w ten sposób też wzięłam udział w dyskusji. Buziaczki Ci ślę za to streszczenie, wielkie dzięki.
Jolu jest lepiej bo minął ostry stan ale jeszcze długie leczenie przede mną niestety sterydami. Dzięki ze zaglądasz. Widziałam u Ciebie coś pięknego niebieskiego podobne do szałwii ale to chyba coś innego , śliczne.Pozdrawiam serdecznie.
Marzenko próbuję zaglądac . Powinnam zajrzec przynajmniej do tych którzy do mnie zaglądaja no i oczywiście odpisac u siebie , muszę to robic na raty bo długo przy komputerze nie wytrzymuję. Muszę do Ciebie też zajrzec i zobaczyc to nowe koło , masz tyle przestrzeni więc możesz sobie na takie fanaberie pozwolic , chyba Ty jedyna masz takie grządki , pozostali w prostokątach muszą sie miescic .Widok z tarasu będzie super na to koło które bedzie się oglądac z góry co też jest na ogrodowisku unikatowe. zajrzę a teraz pozdrawiam Cie serdecznie.