Bogdziu specjalistko od ptaków, poradź mi proszę.
Dzieci przyniosły mi młodego, rannego gołębia. Nie umiał latać, nie miał piór przy dziobie i pod skrzydłami i w ogóle wyglądał jakby wpadł pod ciężarówkę....
Minał miesiąc jak jest u nas w wolierze po papuagch. Ma się dobrze, przytył, odrosły mu pióra i... wcale nie ma ochoty odlecieć

Kocha moja dzieci i goni za nimi, uwielbia woliere do której chętnie sie chowa i.... no właśnie i co dalej? Bo ja nie mam zamiaru go hodować - przecież mój pies poluje na ptaki! Mam poczekać do wiosny az poczuje zew natury? Z góry dzieki za rady..
Fotki gołąbka i jego zabaw z dziećmi u mnie.
A drugie pytanie mam o rh. Kupiłam w jedym czasie 2 i posadziłam w jednym miejscu. pierwszy to Flore Pleno który slicznie urósł i zawiązał mnóstwo pąków a drugi to Roseum Elegants który urósł niesamowicie, nawet w październiku puścił nowe przyrosty ale pąków nie zawiązał. Oba były karmione nawozem i nie wiem czemu tak różnie rosną. Fotki rh Ci wkleję byś nie musiała u mnie szukać
To Flore Pleno z pąkami
A to Roseum Elegants
Z góry dziękuje Ci za pomoc