nooo ja mmuszę spać min. 7 godz., bo inaczej jestem nieprzytomna!
i nigdy rano nie leżę, jak się obudzę to wstaję
ale nie siedzę też nigdy za długo, bo nocnym markiem nie jestem ....
Domownicy znają mnie doskonale i po tym jak chodzę od razu wyczuwają ,że mój dzień sie kończy!
Co wieczór słyszę to samo " idź spać, bo już szurasz laćkami"!
Miłych pogaduszek Aniu, chociaż może uda się Tobie dzisiaj wcześniej w kimono ?