Aniu, a w jakim celu wykładasz trawę pod goji i aż tyle?

monteverde napisał(a)

Iza u mnie ich pełno najwięcej podagrycznika, staram się tak robić zdjęcia, żeby nie bylo widać no i ostatnio trochę pieliłam po deszczu

A ja mam podagrycznika jako zadarniacz Jeszcze chyba nie pokazywałam tej części ogrodu. Zrobię zdjęcia bo tam zaczyna kwitnąć moja kalina olbrzymka, nie pachnie, ale jest oszałamiająca

pod drzewa owocowe i krzewy, po pierwsze trawa w takiej ilości jaką koszę nie jest odpowiednia na kompostowanie, bo za dużo, po drugie utrzymana jest wilgotność u krzewów, trawa rozkładając się oddaje roślinom składniki mineralne i użyźnia podłoże, no i skoszona trawa ma wykorzystanie za dwa dni trawa osiądzie i nie będzie tak rażąco widoczna, potem dokładam następny pokos

Kuklik napisał(a)

A ja mam podagrycznika jako zadarniacz Jeszcze chyba nie pokazywałam tej części ogrodu. Zrobię zdjęcia bo tam zaczyna kwitnąć moja kalina olbrzymka, nie pachnie, ale jest oszałamiająca

tak też można tylko to paskudztwo nie do wyplewienia, korzeniami idzie nie znoszę go, liście i łodygi śmierdzą po przełamaniu

No i znowu jestem odrobinę mądrzejsza dzięki Tobie

Ewa to mnie cieszy

Idę lulu bo jestem padnięta, dobranoc

Śliczne, jak zwykle. Spokojnej nocy.

Ania a coś robisz z tą trawą w nogach drzewek? Np przerzucasz aby sie lepiej rozkładała, czy warstwa na warstwę?

monteverde napisał(a)

a co robisz?

..a jak myślisz Aniu?dzisiaj wyjeżdżają...