Ja skoszoną wykładam w maliniaku.
Zapytam o goję ,czy już Tobie owocowała? I czy jest samopylna, czy 2 egz. trzeba nabyć?

Marzena2007 napisał(a)

Ania a coś robisz z tą trawą w nogach drzewek? Np przerzucasz aby sie lepiej rozkładała, czy warstwa na warstwę?

Marzenko warstwa na warstwę kładę, ona się pod spodnimi warstwami rozkłada dając nawóz roślinienie przewracam

bogumila_bienko napisał(a)

..a jak myślisz Aniu?dzisiaj wyjeżdżają...

Już wiem, że dzieciaki w powietrzu no to babcia płakała miłego pobytu na zacienionej do zobaczenia w Renku

hanka_andrus napisał(a)

Ja skoszoną wykładam w maliniaku.
Zapytam o goję ,czy już Tobie owocowała? I czy jest samopylna, czy 2 egz. trzeba nabyć?

Haniu jest samopylna należy do rodziny psiankowatych ja po prostu kupiłam 2 jeden dla mnie drugi dla M Niewielkie owoce zawierają m.in. wit. C, A, B1, B2, B6, E; 18 aminokwasów, 8 polisacharydów wzmacniających odporność, 6 monosacharydów, 5 nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT, kwas linolowy /pomocny w odchudzaniu/ i alfa-linolowy, beta-sitosterol oraz inne sterole roślinne),5 karotenoidów, w tym beta-karoten /o wiele więcej niż marchew/ i zeaksantynę, luteinę, likopen i beta-kryptoksantynę, ksantofil, a także mikroelementy (w tym żelazo /3 razy więcej niż w szpinaku/, cynk, selen, fosfor, german / o właściwościach antyrakowych/, mangan, miedź, nikiel, chrom, magnez, potas, wapń, natrium, kalium, kobalt) .Oprócz tego są kompletnym źródłem białka. Bardzo istotne są: luteina i zeaksantyna, której ludzki organizm nie potrafi sam wyprodukować, a dostarczone przez Jagody Goji pomagają chronić oczy przed atakami wolnych rodników i naprawić uszkodzenia przez nie spowodowane.Natomiast np.beta-sisterol zawarty w jagodach ma działanie przeciwzapalne, a także obniża poziom cholesterolu. W procesie starzenia nasze organizmy produkują coraz mniej hormonu wzrostu (HGH – Human Growth Hormone). Napisalam trochę o właściwościach tych owoców a to jeszcze nie wszystko warto go mieć w ogrodzie, no i nalewkę można robićpozdrawiam

Aniu,jesteś skarbnicą wiedzy

Nie nie jestem, tylko jak mam jakąś roślinę, to chcę o niej jak najwięcej wiedzieć robię sobie zakładki i mam pod ręką jak jest potrzeba pozdrawiam

Aniu pytałam Cię w zeszłym roku o cytryńca i mówiłaś że zakwitnie w tym roku i zakwitłodpowiedziałam o fasolniku u mnie,pozdrawiam

Lecę do Ciebie z cytryńca się cieszę

monteverde napisał(a)

tak też można tylko to paskudztwo nie do wyplewienia, korzeniami idzie nie znoszę go, liście i łodygi śmierdzą po przełamaniu

Aniu i ja nie znoszę tego podagrycznika! no oset, mlecz, lebiodę mogę wyrywać ale to paskudztwo!!!!

Ma bardzo kruchy korzeń i kawałeczek wystarczy, żeby urósł krzaczek idę na obiad będę potem