Gdzie jesteś » Forum » Pnącza » Milin amerykański - Campsis radicans

Pokaż wątki Pokaż posty

Milin amerykański - Campsis radicans

Gicek 19:49, 23 sie 2016

Dołączył: 21 sie 2016
Posty: 13
A czy ktoś może wie czemu mój milin ma liście w takim kolorze?Czy powinno mnie to martwić? Dodam,że stoi w pełnym słońcu i jest to forma szczepiona.
Nowalijka 17:35, 23 lis 2016


Dołączył: 22 lis 2016
Posty: 2725
Ja chciałabym zasięgnąć porady odnośnie nasion. Moja mama będąc na urlopie u rodziny zdobyła nasiona (zdjęcie). Na moje pytanie z jakiej rośliny są te nasiona, zaczęła opisywać, krzak, pnącze. Wszystko wskazuje na to, że to milin amerykański. Moje pytanie do Państwa, czy faktycznie są to nasiona tejże roślinki? Jeśli tak, to jak powinnam postępować, żeby uzyskać roślinę z tych nasion? Słyszałam, że wcześniej trzeba poddać je wychłodzeniu. Czy istnieje szansa, że coś urodzi się z tych nasion? Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.
____________________
Ela Ogrodowe szaleństwo , wizytówka
Gardenarium 16:03, 25 lis 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
To mogą być one

Tak wyglądają

Najpierw lodówka. Potem namoczyć na 6 godz. w ciepłej wodzie. Nasiona potrzebują światła do kiełkowania. Wysiać, lekko wcisnąć w ziemię, ale nie przykrywać. Może być światło sztuczne do kiełkowania. Najlepsze miejsce do wysiewu to mata grzejna w szklarni. Trzeba sprawdzać wilgotność. Nie zalewać ale też nie za sucho.

Inne źródła podają żeby siać jesienią do inspektów zimnych. Pewnie przemrożą się i wzejdą wiosną.
Powodzenia
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Nowalijka 16:56, 25 lis 2016


Dołączył: 22 lis 2016
Posty: 2725
A jak długo powinny być w lodówce? Gdzieś czytałam że 2 mce.
____________________
Ela Ogrodowe szaleństwo , wizytówka
kleszcz72 17:59, 29 paź 2017

Dołączył: 27 lut 2016
Posty: 29
A ja mam pytanie jak pozbyć się odrostów korzeniowych milinu.Dodam ,ze są to miliny nadal rosnące, więc herbicyd nie wchodzi w grę ,bo chyba zaszkodziłoby to całej roślinie, a może się mylę?
Te odrosty doprowadzają mnie do rozpaczy
amarylis 10:57, 19 paź 2020

Dołączył: 13 kwi 2020
Posty: 3
Ja też jestem załamana ilością odrostów korzeniowych nawet 2m dalej...
Ale jest piękny i zastanawiam się jak to pogodzić, jak myślicie czy wsadzenie w "beczkę bez dna" ograniczy odrosty? Jak głęboka musiałaby być ścianka?
____________________
Kasia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies