Witaj,
Na ogrodowisku na pewno znajdziesz sporo inspiracji,
wg mnie zanim rozwalisz ten betonowy murek to przemyśl to czy nie lepiej dac na niego coś zwiewnego , plożącego i tym go zakryc a miejsce za nim potraktowac jak wielką donicę i pięknie obsadzić, np. jak danusia w nowej realizacji o białym domu?
Mnie sie szczerze mówią bardziej podoba ten beton (można go pomalować na grafit, sa farby do betonu) niż ten "skalniak" z połamanych płyt.
Nie odbieraj tego jako kryrtyka tylko może bardziej jako inne zdanie, propozycja do przemyślenia
I pomyśl o ile mniej roboty z tym by było
zdjęcia danusi z Zimozielonego prz białym domu:
Popieram Joasie - też bym murku nie ruszał. Jak zasugerowała, mozna go pomalować lub położyć na nim płytkę z jakimś wzorem np. takim jak na zdjęciach z zimozielonego
Witaj,
Na ogrodowisku na pewno znajdziesz sporo inspiracji,
wg mnie zanim rozwalisz ten betonowy murek to przemyśl to czy nie lepiej dac na niego coś zwiewnego , plożącego i tym go zakryc a miejsce za nim potraktowac jak wielką donicę i pięknie obsadzić, np. jak danusia w nowej realizacji o białym domu?
Mnie sie szczerze mówią bardziej podoba ten beton (można go pomalować na grafit, sa farby do betonu) niż ten "skalniak" z połamanych płyt.
Nie odbieraj tego jako kryrtyka tylko może bardziej jako inne zdanie, propozycja do przemyślenia
I pomyśl o ile mniej roboty z tym by było
zdjęcia danusi z Zimozielonego prz białym domu:
Pozdrawiam
Popieram Elfiku idealne rozwiązanie z tym murkiem ja o takim marzę w przyszłości
Witam was sredecznie Joasiu i Dawidzie (bo zEwą już się przywitałam) bardzo mi miło że przedstawiliście swoje zdanie na temat tych okropnych betonów. Może macie racje i lepiej go czymś obłożyć ????? albo tańszą wersją pomalować ?
A tego muru po drugiej stronie to już nie było jak się wprowadziałm do męża - były tylko ruiny - więc wywiozłam tylko to co zostało.
Obecnie te wszystkie roślinki tak bardzo się rozrosły że już nie wygląda tak żle (postaram się zrobić zdjęcia dzisiaj wieczorem). Roślinki zasadzone są bardzo chaotycznie i bez żadnej koncepcji i na wiosnę muszę to koniecznie zmienić.
a jak myślicie - czy jak bym obkleiła je takimi płytami "ala kamień " to czy to przetrwa na dworze ?
Witam was sredecznie Joasiu i Dawidzie (bo zEwą już się przywitałam) bardzo mi miło że przedstawiliście swoje zdanie na temat tych okropnych betonów. Może macie racje i lepiej go czymś obłożyć ????? albo tańszą wersją pomalować ?
A tego muru po drugiej stronie to już nie było jak się wprowadziałm do męża - były tylko ruiny - więc wywiozłam tylko to co zostało.
Obecnie te wszystkie roślinki tak bardzo się rozrosły że już nie wygląda tak żle (postaram się zrobić zdjęcia dzisiaj wieczorem). Roślinki zasadzone są bardzo chaotycznie i bez żadnej koncepcji i na wiosnę muszę to koniecznie zmienić.
a jak myślicie - czy jak bym obkleiła je takimi płytami "ala kamień " to czy to przetrwa na dworze ?
Jak zdejmą teraz stary płot to powysadzam te wszystkie roślinki z tego betonowego muru i zrobie nowe nasadzenia. a jest tam sporo starych juk które przepięknie kwitną - zawsze chciałam je rozsadzić ale nie miałam jak się do nich dostać.
Wieczorem dodam relacje z równania ogródka - pozdrawiam