Wczoraj w tym upale

, skończyłam najczarnijeszą robotę na żółtej - kamień z serca mi spadł - dosłownie hahahahaha, ale mi ta robota gwoździem siedziała.
Czy będzie dobrze okaże się dopiero za rok
Mam zdjęcie na przed - za rok będzie po hahahahaha
i teraz będzie po, jak dosadzę jeszcze partię zebrinusów - jednego już podzieliłam i bardzo sie o niego martwię, mimo tego że ciahcnęłam jednego na trzy od razu wsadziłam i mocno podlałam, wczoraj jego liście widac że zaczęły usychać, mam nadzieję że system korzeniowy nie ucierpiał i za rok odbije.
Ale coś dziwnego jest na tej rabacie, wszystko inne rośnie jak szalone, najlepiej z rabat kolistych a z zebrinusów których maiłam tam 6 - został tylko jeden

- teraz go podzieliłam i jak piszę strasznie to przeżył

no nic muszę czekać.......
przed