Aguś. Czytałam w telefonie /kiepsko jednak w nim oglądać zdjęcia/, więc teraz na spokojnie podziwiałam Twoja wiosnę. U mnie też kwitnie mniej tulipanów, a sporo wypuściło tylko liście. Szkoda. Mimo tego w Twoim ogrodzie zawsze jest pięknie, bo jest dobrze zaplanowany. Same linie rabat tworzą cudną kompozycję. Bądź dumna, bo to był przecież Twój pomysł
Catalpy długo udają, że są martwe Dopiero ciepły maj je budzi.
Hej
Dziekuję kochana
i ciesze się naprawdę ,tylko przerwy w ogrodniczkowaniu potrafią mnie wprowadzić w wisielczy nastrój, przed majówką zaczął nam się kolejny wirus, który tylko musnął Oskara, rozłożył Igora, a mnie przykuł do łózka na 4 dni - leżę od wtorku i mnie cholera już trafia bo pogoda wiadomo jaka .
Ale już koniec z tym tematem od jutra mam nadzieję wrócę jako tako do normalnego funkcjonowania
z catalpami mnie uspokoiłyście z Basią....czekam w takim razie spokojniej
Martuś kurcze rutewka rośnie, i Twoje 4 sztuki też!!!!!, musimy mysleć o spotkaniu bo jak ja przewiozę później 2 metrowe wieże???
Od poniedziałku nie byłam w ogrodzie , wyobrażacie sobie co czuję? hahahahahaha, różnych słów mogłabym użyć , ale dziś jak wyjrzałam przez okno i zobaczyłam że zakwitły różaneczniki i tulipany których w poniedziałek nie było, załozyłam czapkę (20 stopni na dworze ) i wyszłam z aparatem.............zdjęcia na szybko, w pośpiechu, ale przebiegłam po ogrodzie bo teraz tydzien czasu to ogromne zmiany a ja nie lubię nic przegapić!!!!