Na jesieni wsadziłam pas pomarańczowych krokusów
jakoś tak przyzwyczaiłam się że mam same wielkokwiatowe więc byłam trochę zaskoczona jak w żwirku prawie wsadzając w niego nos zobaczyłam miniaturowe kwiatuszki hahahahahahaha

może jak się rozmnożą będzie jako taki efekt

Jak sprzątnęłaś te liście z lasu, ja już nie wiem co robić tyle ich jest na rabatach. Miejscami grube warstwy Do maja mi to pewnie zajmie.
Szpadelek super

A wczoraj przyznam się że zdjęcia ogrodowe zrobiłam przy okazji bo cały dzień robiłam bransoletki i wyszłam żeby im zrobić zdjęcia
Po wiankach chciałam zrobić wreszcie coś dla siebie

ale dziś jem tylko śniadanie i idę działać
zapowiadają bardzo ciepły tydzień więc wszystko buchnie momentalnie więc wypadałoby żeby rabaty był posprzątane, co do wycięcia wycięte żeby już po nich nie chodzić a tylko przyglądac się jak roślinki budza się do życia

komplet pasujący to uschniętego rozchodnika.chyba muszę sobie zrobić coś weselszego

jolanka napisał(a)

Jak sprzątnęłaś te liście z lasu, ja już nie wiem co robić tyle ich jest na rabatach. Miejscami grube warstwy Do maja mi to pewnie zajmie.
Szpadelek super

wiesz co pierwszy raz nie mam tylu liści do zbierania
pierwszy raz chodze po ogrodzie wiosną z uśmiechem na twarzy
bo urobiłam się jesienią
ja zbierałam liście do połowy listopada przy temperaturze 3 stopni

coś tam jeszcze jest ale już nie dobija mnie jak w poprzednich sezonach
ale robota nie zniknęła tylko wreszcie jesienią nie chorowałam tyle i mogłam działać do mrozów

rok temu tak jak piszesz liście zbierałam przez miesiąc - czyli do maja

No to jest pomysł, może w tym roku też tak uda mi się zrobić bo teraz to masakra Też idę zaraz do ogrodu chociaż było rano -3 stopnie. Wiosna

jolanka napisał(a)

No to jest pomysł, może w tym roku też tak uda mi się zrobić bo teraz to masakra Też idę zaraz do ogrodu chociaż było rano -3 stopnie. Wiosna

Spokojnie wszystko pozbierasz

U mnie teraz 4 na plusie - ale w słońcu już ciepło więc zaraz będzie super


miłego czasu w ogrodzie

Aga, fajnie, że się przebudziłaś ogrodowo i super, że z takim spokojem. Oby pozostał na cały sezon Faktycznie musiałaś dużo zrobić jesienią, bo Twój wiosenny ogród bardzo dobrze się prezentuje. Miłej, ciepłej i słonecznej soboty życzę

Aga, jak po takim wirze pracy wiankowo-bransoletkowej wraca ci się do ogrodu? Mnie tak bardzo chciało się robić na drutach, że totalnie nie miałam chęci na wiosenne porządki. Jedynie słońce i temperatury uratowały sytuację. Siedziałam 3 dni po 8 godzin, mam bable na rękach, mnóstwo kolcy powbijanych w dłonie. Budzi się we mnie ogrodowy zwierz
Podziwiam bransoletki i zapisuję się na zakup jednej z nich

Mi ręce się paliły, żeby wyjść do ogrodu. I ściałam trawy przed nawrotem zimy. Mam nadzieję,że przetrwały te kilka dni przy -10 z czasem może nabiorę dystansu jak Ty

pooglądałam wiosenne śliczne fotki
dystans do ogrodu też raczej mam .....a praca w ogrodzie mnie bardzo relaksuje