witam, od ponad roku "walczę" o wisienkę, której popękała kora - prawdopodobnie od mrozu, w grudniu 2019 zabezpieczyłem maścią i szmatką bawełnianą, aktualnie po ponad roku sprawdziłem jak to wygląda i niestety kora zaczęła już próchnieć, nalazło robactwa itp. powycinałem więc martwą korę i ponownie dałem maść - stan na zdjęciu. Czy mogę coś jeszcze zrobić? Czy ponownie obwiązać? może jest jakaś "sztuczna kora"?