Żal anabelek, moje też położone nie podnosiłam. Tylko moje podsadzone z obu stron roślinami, dlatego nie spadły na ziemię.
a tak czeka się z utęskieniem na ich piękny widok i w jednej chwili po uroku.
Mniejsze pałki pewnie już można ściąć. Za krótko kwitną na różowo.
Kłosowca nie miałam białego, tylko fioletowy.
Pewnie z nasionami jest tak jak z naparstnicą, jeżówką, zbierałam białe a wyszły różowe, a tu odwrotnie, wracają do cech matecznych.
Spróbuj zebrać nasionka z białego kłosowca.
Na zdjęciu fioletowy jest bardzo blady, daj mu więcej nawozu.
Mój bardziej fioletowy.
Bukszpan naprawdę ładny, ukorzeniaj jeszcze więcej, będziesz miała czym obsadzać.
____________________
Hania -
Żywopłotki cisowe