Też zwróciłam uwagę na jej ciemne nóżki .Na żywo wygląda jeszcze lepiej. To jej drugi sezon u mnie .
Warto bawić się nasionami i czekać jak zakwitnie.
Zostawiam słoneczka Rudbeki.
Witaj Mirko. Podziwiam tę rabatkę. Mam tę kocimiętkę i u mnie nijak wygląda, a u Ciebie pięknie z tymi rozchodnikami. A jeszcze podoba mi się Twój żywopłocik z trzmieliny. Ja mam z bukszpanów, ale to jest niepewny i pracochłonny żywopłocik. Trzeba opryskiwać od grzybów, obserwować nieustannie, czy ćma nie gryzie.
Jeżówki kiedyś wysiewałam z nasion zebranych z odmianowych roślin, ale wyrosły same najpospolitsze. Vintage Wine kupiłam sadzonkę, ale teraz nie potrafię rozróżnić od tych różowych, co siałam z nasion. Pozdrawiam serdecznie
Witaj Beata
Uwielbiam tę Kocimiętkę za to że tak pięknie u mnie rośnie
Na pierwszym zdjęci po pierwszym kwitnieniu przycięta do ziemi i tak fajnie z niej zielone kule są .
Na drugim zdjęciu już drugie jej kwitnienie.
Ja też lubię rozmnażać rośliny fajnie się patrzy potem jak rosną.
Co do obwódek to właśnie w zeszły weekend posadziłam ją z wyhodowanych przez siebie bukszpanów .
Mam też ze 30 kul bukszpanowych.Na razie ćmy nie zauważyłam ale obserwować mus.
Kocimiętka u mnie rośnie na piaszczystej ziemi nie podlewam jej tyle co z nieba napada.
Ona lubi ubogie gleby na żyźniejsze może mniej kwitnąć i wygniwać.
Ja mam też te zwykle Kocimiętki i już wszystkie przycięte do ziemi bo właśnie się takie czarne zrobiły.
Za mokro dla nich.
Posadzone na jednej rabacie i fajne wyglądają. Mam zamiar zebrać nasiona i posiać tak jak Jeżówkę .
Czyli wysiać w styczniu i wystawić do przemrożeniu na dwór .Potem zabrać do ciepłego i czekać na wschody
Siewki jak będą to już wiem jak wyglądają i będę pilnować by nie wypielić.
Elu ja też jestem zaskoczona przyrostem Gaury może ona woli bardziej ubogą i przepuszczalną ziemię ja taką mam.
Czytałam u Jankosi na blogu że tak jest.
Te zwykle Jeżówki też wysieję chcę ich dużo mieć
wyglądają podobnie ,chociaż kolor chyba troszkę ciemniejszy -moje dzieli się bezproblemowo i łatwo też się je wykopuje -ja normalnie w rękach rozdzieram na mniejsze kawałki .....a siewki też zostawiam i jak podrosną przesadzam w inne miejsca .....
kupiłam kiedyś 10 sadzonek ,a teraz mam ich pewnie ze 100
z nasionek nie wysiewałam ich nigdy
ps. śliczne to połączenie z werbeną ,jeżówką i rozchodnikiem