przy buku limki, przy rozpelnicach sunday fraise ( wczesnie kwitnie , pięknie sie przebarwia na różowo , a po mrozach na rdzawo- brązowo i daje radę w pełnym słońcu), na tyłach anabelka. w tym roku posadziłam dwie nastepne ,ale nazw nie pamiętam zobaczę jak sobie poradzą. Pozdr.
Aniu,dzięki za wizytę. Byłam w kamiennym kręgu,w podziw wpadłam i owszem .
I jak fajnie, ..... że krajanka, mam nadzieje na pogaduszki o kwiatkach i roślinkach .
Odpozdrawiam i zapraszam
Gosiu, słońce pomalowało trawę na soczystą zieleń . Dzisiaj szaro -buro i po ogrowodowiskowemu liścing na trawingu. Macham i czekam na kolejne dni słoneczne .....