Agnieszka_B napisał(a)

a moge zapytać jak na szerokość rozrasta się stipa? Zaczynam dopiero przygodę z trawami.Na poczatek zakupiłam stipe i posadzilam do kocimietki, zobaczymy co dalej...

Dubelek... ciekawe jak to działa, bo mi się jeszcze ni razu nie zdarzył
Na szerokość moje stipy przy samej ziemi mają gdzieś około 10 cm średnicy, czyli malutko Więc wejdzie w każdy zakamarek Lubi słońce, przepuszczalną glebę. To teraz do tego duetu będziesz potrzebować jakieś rośliny o większych kwiatach typu szałwia, róża

Anita Dziękuję i również pozdrawiam Wolałbym zdecydowanie szybciej się rozwijać niż mój wątek... ale cóż zawsze mogło być gorzej

Sebek Dobrze, że widać te zmiany... Stipa, to oczywiście mój number one Pozdrawiam

Dubelek... ciekawe jak to działa, bo mi się jeszcze ni razu nie zdarzył
Na szerokość moje stipy przy samej ziemi mają gdzieś około 10 cm średnicy, czyli malutko Więc wejdzie w każdy zakamarek Lubi słońce, przepuszczalną glebę. To teraz do tego duetu będziesz potrzebować jakieś rośliny o większych kwiatach typu szałwia, róża





Bardzo prosto po tym jak wciskam wyślij , komputer mysli , a ja zamiast cierpliwie czekać klikam dalej jak kretynka
kupilam trzy stipy , ale już wiem że dokupię,
szałwia , róza i inne cuda bardzo widze na tej rabacie

dzięki

Cierpliwości to ja raczej nie mam, więc laptop ma szybciej ze swoim myśleniem
Ja mam 9 czy 10 sztuk i jeszcze zamierzać dokupić ale to raczej w przyszłym roku Tych cudów jest mnóstwo, więc jest w czym wybierać ale pamiętaj o konsekwencji! I w gatunkach i w kolorach Pozdrawiam

Tak , tak kosekwencja to trudna cecha - cwicze ja ostro. Z konsekwencja w kolorach jeszcze jako tako , gorzej z ta gatunkowa
pozrawiam i dobrej nocy

Sławko, dziękuję za odwiedziny u mnie i komentarz, który mnie niestety zwalił z nóg, bardzo to miłe, ale też bardzo przesadzone.

Przejrzałam Twój wątek ponownie, chociaż już parę razy tu zaglądałam, ale nie zawsze zostawiałam ślad.
Muszę napisać, że z powierzonego niedawno ogrodu stworzyłeś cukiereczka. Widać, że kochasz rośliny i one Tobie się odwdzięczają, masz wizję, wiedzę i wyczucie ogrodnicze.
Będę częściej zaglądać

Zapraszam już oficjalnie do mojej wizytówki Zainspirowany odświeżoną wizytówką Marzenki, postanowiłem i swoją odświeżyć i dodać link do podpisu

Grembosia Wiesz... napisałem to co uznałem za słuszne! I nadal nie zmieniam zdania
Dzięki wielkie... dla takich komentarzy warto tutaj dziennie wracać Zapraszam a ja obiecuję zaglądać częściej do Ciebie Pozdrawiam

Blog odwiedziłam, łąki Pieta Oudolfa i mnie zachwycają. Jak daleko naszej zieleni miejskiej do tej z posta. Iglaki, zwykle jałowce i berberysy - to króluje. Albo beton, tak wygląda obecnie centralny plac w moim mieście po remoncie - tylko betonowe, jasne płyty. W upalny, słoneczny dzień nie da się przejść

O blogach w wątkach nie możemy rozmawiać, więc jedynie zostaje priv... ale o zieleni miejskiej jak najbardziej
Ostatnio na mojej ulubionej stronie o architekturze, zobaczyłem coś okropnego, beton, zero praktycznie zieleni i do tego czerń - i po mimo, że kocham nowoczesność, to to w ogóle nie wpisuje się w jakikolwiek sposób w otoczenie Sami zobaczcie http://www.bryla.pl/bryla/1,85301,14406342,Nowy_plac_w_centrum_Wroclawia__Betonowa_pustynia_.html
Nie rozumiem, kto na to wszystko pozwala. Z resztą u mnie wczoraj została otwarta Biedronka, sama w sobie może być ale ta jej bryła... elewacja... coś okropnego. Naprawdę w tym kraju liczą się tylko pieniądze.

Sławku, przeczytałam Twoje pytanie u Marzenki dotyczące cięcia lawendy. Ja już nie tnę, dopiero wiosną, bo niecięta w mojej ocenie lepiej zimuje (choć gorzej wygląda). Pozdrawiam

Ja też bym nie ciachał ale właśnie zastanawiałem się jak to z tą lawendą, bo oczywiście jak każdy chciałbym by pięknie kwitła i miała ładny pokrój. Na różnych stronach również wyczytałem, że należy ciąć tylko półzdrewniałe pędy, bo starsze nie wypuszczają nowych przyrostów, jak to z tym cięciem?