Ja swoje zostawię i ciachnę o połowę wiosną... bynajmniej tak wyczytałem w artykule o lawendzie co mi podesłała Danusia
Ja od dwóch godzin rysuję portret na zamówienie i muszę go skończyć do... UWAGA - jutra!! W dodatku to format A3... chyba nierealne.... Zawsze portret mi zajmował przynajmniej z 3-4 dni a tu mam tylko jeden dzień. Także koniec przerwy i wracam rysować. Będę późnym wieczorem i może pokażę "dzieło" Pozdrawiam
Sławku, niewielkie cięcie wykonuję zaraz po kwitnieniu (u mnie początek sierpnia), po tym cięciu lawenda zakwita mi drugi raz, choć mniej efektownie. Potem już nie tnę, dopiero wiosną, bo teraz lawenda będzie kwitła do października. Mam odmianę Hidcote blue. Pozdrawiam
Sławku, hej sąsiedzie! Zajrzałam pooglądać Twój ogródek i wsiąknęłam, tak że cały wątek przejrzałam! Zdjęcia kąpiących się wróbelków na początku strasznie mnie rozczuliły! Do nas przylatują różne i choć nie jestem jakoś zwolenniczką wielką oczek wodnych to dla takich widoków chciałabym mieć oczko! Albo strumyk! Albo cuś takiego. Z resztą skrzydlatych mieszkańców masz znacznie więcej A zmiany w ogrodzie – cudne!
A ten widok jest BARDZO w moim typie!!! I ta dziewanna na drugim zdjęciu! A! A! Wymiata a kompozycja mnie wali na kolana!
No i jestem pod wrażeniem Twoich portretów. Oj, Sławku, będzie jakieś spotkanie to wszystkie babeczki się będą chciałby sportretować, hi hi.
Ciekawi mnie jeszcze jak się skończyło z wierzbą argentyńską? Rośnie jeszcze? Bo szkoda mi jej by było strasznie. A ten katalog roślin Związku Szkołkarzy to ja też mam i nawet w tej chwili obok mnie leży!
Wielkie dzięki za tak miłe słowa Bardzo mi miło
Z wierzby pozostał tylko suchy pień... myślałem, żeby posadzić przy nim powojnika ale chyba się go po prostu pozbędę. W ogóle takie duże larwy w tym pniu były... musiały tą wierzbę zeżreć od środka No szkoda jej... ale mówi się trudno. Bynajmniej już tyle liści do oczka nie leci
Ja to mam szczęście... wczoraj pisała mi dziewczyna co zamówiła portret, że da radę dopiero jutro go odebrać, więc mam więcej czasu Muszę jeszcze włosy narysować i bluzkę;D Także zmykam i będę po południu Pozdrawiam
Moje ostnice miały za sobą teraz pierwszą zimę i na 5 sztuk - 2 wyglądają świetnie, reszta tylko "kilka" źdźbełek ma Więc ja bym doradzał by traktować je po prostu jako rośliny jednoroczne. Pozdrawiam
Sławko czytam źe cię wnerwia ten plac we Wrocławiu..... Mnie wnerwiał przed remontem.... Klepisko z parkingiem na samochody w centrum miasta... Było wstrętnie... Teraz w tym miejscu jest parking podziemny. Żałuję tylko, ze nie wykonali pieknych wielkich granitowych donic, w których można byłoby posadzić np. formowane drzewa. Czytałam jednak, ze będą jeszcze jakieś donice i drzewa dosadzone przy uzrzędzie. Zobaczymy i sfotografujemy efekt końcowy. . Z pewnością będzie to raj dla rolkarzy i deskarzy. Bez obaw w poblizu jest Podwale i naturalne tereny zielni, niedaleko jest odnowiony ogród z XIX wieku dlatego taki nowoczeny plac w ogóle mi nie przeszkadza. Zreszta spójrz jakie otoczenie wkoło.... Blokowisko z 50 lat... Tylko z niektórych stron widać stare piekne kamienice i w pobliżu galeria Dominikańska z czerwonej cegły i szkła. Myślę, źe nie najgorzej to wyglada ale muszę pojechać i osobiście zobaczyć.
Mnie natomiast zachwyca rekonstrukcja Dworca kolejowego Wrocław Głowny i placu przed nim http://www.sztuka-architektury.pl/index.php?ID_PAGE=36713
Zielone plamy trawy tworzą pagórki wsoskości nawet 1,5 i jest ro zachwycajacy widok z poziomu spaceru lub jazdy samochodu. Do tego drzewa i mega designerskie ławki. To zdjęcie nie oddaje urody tego miejsca....
Poelcam wszystkim podróż do Wrocławia pociągiem. Lotnisko też warto dowiedzic wkoło las formowanych platanów ...
Ja jestem fanką Wrocławia i widzę, że większość osob przyjeżdżających z zagranicy jest zdziwona umiejętnym połączeniem starej architektury z nowoczesnością, ktora wszędzie wkoło powstaje jak grzyby po deszczu
Jedno co jest pewne, to to, że teraz jest lepiej niż wcześniej. Ale jak dla mnie jest po prostu jak na razie za szaro, smutno i ponuro. Brak w tym jakieś ekspresji, dynamiki... żeby ludzi pobudzić do życia Podobają mi się za to te czarne, oszklone pawilony... ławki również świetne ale ta powierzchnia z szarymi kwadratami do mnie nie przemawia... w ogóle strasznie się to gryzie z tymi budynkami o czerwonej elewacji, czy dachówce.
Mnie też osobiście Wrocław zadziwia... miałem kiedyś przyjemność być na 3-dniowej wycieczce we Wrocławiu i oczywiście zachwyciła mnie bardzo Renoma... ale mam lekki niedosyt i muszę powrócić kiedyś tam znów
Plac przed dworcem rzeczywiście wymiata... dworzec już nie tak bardzo Świetny jest też Małopolski Ogród Sztuki - niesamowita forma, elewacja... super wpisuje się w sąsiednie budynki