Irenko sąsiedzi policję chcieli wzywać na włamywaczy W ostatniej chwili się skapowali że włamywacze z zapalonymi latarkami to chyba nie bardzo Z latarką też kiedyś kończyłam obsadzanie oczka jak powstało Już chyba nikogo nie dziwią moje dziwne zachowania Bieganie po ogrodzie i gadanie do siebie ( bo ja pod nosem na te szkodniki marudzę ), focenie każdej trawki, latanie po nocy z latarką, taskanie kamieni tam i nazad, plewienie w deszczu ( bo lepiej trawki wychodzą) i takie tam inne
Myślę, że na polowanie na slimole najlepiej w czasie deszczu, bo wtedy wypelzaja na żer. Jak zaczyna padać, to opuszczamy dzialke i wtedy widzę jak niezliczone ich ilości .... fuj
Ochow i achow musialabym zostawic tysiące, gdybym chciała chwalic wszystko co mi się u Was podoba
Jolu, no to w sumie mamy podobnie, jak rano ruszam pzred pracą, mało ich, jak wracam po, tez jeszcze niewiele zbiorę, bo jak ciemno, zaczynają obżarstwo, ale zawsze coś wyłapię
dzięki, mam nadzieję, ze dzisiejszy reportaż nie zmęczył