Rano już biegałam, zbierałam te padnięte i żywe, jakie one szybkie, szczelnie w torbie zamknęłam, a i tak wylazły!
Mira, a tu przywrotniki od ciebie rosną
pod koniec lata na nowo układam rośliny
Agatko dziękuję też myślę, ze lepiej, muszę ujednolicić, teraz koło domu zmieniam kolory, czyli szlifowanie i malowanie, jak skończę pokażę, bo mam na to 2 dni
Ja zbieram nożyczkami, fajnie się chwyta i do reklamówki z trawą, związuję i do kubła...
żywe nadal mam, zbieram
dzięki Marzenko
widziałaś moją turzycę palmową, oto ona z tyłu są miskanty i trzcina laskowa arundo donax
Reniu, doszłam do wniosku, ze w jednych miejscach mogą być stonowane, elegancko, a w innych takie, zależy od miejsca, ale one naprawdę humor poprawiają i te wielkie kwiaty
Kolorowo jest, zaraz pokaz wisterii
zbierałam ślimaki, strzeliłam foto, padły baterie i wskoczyłam na forum, a potem jak obeschnie ruszam do boju, muszę z rabaty pod wiązem wyciągnąć wszystkie hosty, bo przez Dżagę nie mają szans; na drzewie był kot i wszystko wyłamała a tam mam takie piękności, dam coś twardego i zwartego, chyba, no co?myślę gdzie je dać, 2 miejsca znalazłam
Bożenko, zatem wychodzi, ze się pomylili i co mam reklamować? to niech zostanie, a ja znowu muszę kupić Franceskę, zamawialiśmy 5 sztuk, mam fakturę, pewnie i u nich pomyłki, tak już miałąm z różami z Rosarium.
Wychodzi na to, ze Franceska ma być czerwona, a nie różowa.. Bożenko, ze ty się znasz, to ja wiem i jestem pewna, a ich nie