Bogdziu....dzięki para dobrana idealnie
a tu już wnusia rośnie i cap za bukiecik
strojnisia z niej, miałam ubaw, ze hej przez ostatnie dni z nią, bo i mądra bardzo i garnie się do prac ogrodowych, jest nadzieja na następczynię



Gierczusiu....wielkie dzięki


Edytko.....dzięki za życzenia i kwiaty, a to cudo, to jarzmianka


Beatko....oj na długo zginęłaś, ale byłam u ciebie i podziwiałam, masz pięknie


Kindzia.....juz tak teraz znowu mogę skupić się na ogrodzie, bo mnóstwo nowych roślin czeka na sadzenie buziak

Bukiecik idealnie przypasowany do sukienki Czyż tych loczków nie ma za Babcią?
Cieszę się, że wszystko się udało

Marta, u nas wszyscy mają kręcone włosy i wszyscy do 7 roku byli blondynami i blondynkami, potem ciemnieją nam włosy, a potem juz tylko farbowanie i eksperymenty i czort wie, jaki kolor
czyli pradziadkowie, dziadkowie, rodzice i dzieci czyli nasze wnuki
zakręcona rodzina

No i foty z telefonu, jakość nie bardzo, ale są

liliowiec od Bogdzi jeszcze raz oblicze pokazał


te hortki od deszczu odżyły

a stąd wywalałam rozwary, a i tak wylazły
zbieram nasiona, muszą po deszczach wyschnąć i będę siać w inne miejsca dla osłony przed chwastami

jedna część roślin, druga juz przeniesiona bliżej miejsca sadzenia

te zwykłe tawuły, jak cięte, ładnie wyglądają, nie dałam im w tym roku kwitnąć

i w pracy sfocona nowa trawa, chyba 6 sztuk mam
Sporobolus heter ole[pis, na jesień ma byc pomarańczowa

i kolejna to trzcinnik krótkowłosy, niższy i ma mieć srebrzyste lub białe kwiatostany
za rok okaże się czy polubimy się czy nie

i 7 sztuk perovska Little Spire, malutka bardzo, liczę, ze za rok lepiej z nią będzie
idę się szkolić z jej rozmnażania

i idę czytać i oglądać Coton Manor Garden, dziewczyny zdają relację

Ciekawa jestem tego niskiego trzcinnika.....wnuczką się zachwycam śliczna dziewczynka, jak ładnie jej w kwiatach.......bukiet wyjątkowy, a ty odpoczywaj kochana

I Ty mówisz, że lenia masz??? Tyle roślin do sadzenia????????

Buziaki

Agatko....to mała strojnisia, od urodzenia, moja córka nie, raczej sportsmenka od małego była już w formie, muszę nadrobić ogrodowe prace, nie było kiedy, bo goście i potem lało, a le i tak w pracy siedzę, czekam na weekend, bo rano i wieczorem już nie bardzo się da.


Kasiu....maniaczka zakupów, a przecież szykuję się na festiwal traw i zakupy, głównie trawy i hortensje

Cudowna dziewczynka! Najpiękniejszy kwiatuszek w Twoim ogrodzie Irenko

Pojadę na festiwal, ale po to, żeby się z Wami spotkać Nic kupować nie mam zamiaru!!! Zresztą nie mam na razie miejsca...
Będziesz Irenko w Wojsławicach na pewno? Przywiozę Ci nasiona jeżówek.