Bożenko, dziś udoskonalam plan, a 2 następne dni przeznaczam na realizację
pierwsze co chcę, to znaleźć miejsce dla kogucika
pozdrawiam, u nas okropnie, buro i bardzo wilgotno!
Irenko, zagapiłam się i wpisałam się w pierwszą cześć twojego wątku, ale ze mnie nieraz jest gapa. Teraz dopiero zobaczyłam. Też jestem ciekawa kogucika.
Irenko, ja miałam ptaszki przed furtką , dzwonek.....miałam, bo niestety "łowcy" złomu uznali, że bez dzwonka lepiej.... ehhh
ale mam nadzieję, że Twój kogucik będzie cieszył Was bez takich przygód !
Anula, on będzie na terenie, bo jak bym dała na zewnątrz jak ty, to albo dostałby nogi, albo mnie by wykończyli tym dzwonieniem...dzieci po drodze do szkoły