Tak, różowe i czerwone, nie sfociłam metekjak wypuszcza nowy pęd w tym roku to z pąkiem, a pierwsze pąki, to ubiegłoroczne jestem z nich zadowolona
tu mam z nich szpaler, na focie trudno pokazać, bo to długi odcinek

rok temu robiłam sadzonki, są malutkie, ale wszystkie kwitną Justynko

Dobrze że chociaż ty dobrze się czujesz w taką pogodę. Ogród cudny i suszy nie widać Buziaczki

Ale śliczne szkoda ze ogrodowe mnie nie lubią

danuta_szwajcer napisał(a)

Kolor atramentowy, cudny a pomimo, że większośc masz niebieskich to ta czerwona Ci się nie odbarwia? Czy nawozisz czyms? Stałam nad nią w Casto bo są teraz, ale się obawiam przebarwienia. Pozdrawiam

Nic się nie odbarwia Danusiu, każda trzyma się swojego koloru
Dawałam nawóz raz na początku sezonu, a że nie miałam do hortensji, a tylko do rh, to nim poleciałam wszystko, azalie, rodki, magnolie i hortki i koniec i tylko podlewanie, bo ogrodowe jednak mniej odporne na suszę
...nastawiam się na rozmnażanie, na razie pełno mam różnych wzdłuż całego muru, ale młode, to tak ich jeszcze nie widać, ale za 2 lata będą duże, to nie wiem czy jeszcze coś tam wcisnępozdrawki

Gosiu...zawsze w upały odżywałam, lubię suche i gorące powietrzepodlewamy, ale trawa juz placki dostaje, ratujemy rosliny, trawnik, trudno, musi gorzej wygladaćbuziaki wędrowniczko, luknęłam do Ani, byłaś w odwiedzinach


Kasya...Kasiu wymyślasz, cierpliwość i wilgoc, raz nawóz i już, teraz juz nie ma takich zim, nie przemarzają; bardzo lubię ogrodowe jednak
niektóre dopiero zaczynają jeszcze, to początek
i szaleją liliowce

paty tegoroczny ogrodowej w skrzyni malutki i z kwiatkiem

Zauważyłam czarną pluskwicę...też kupiłam w tym roku...ale pączków u mojej nie widzę.Pozdrawiam.

Irenko, wróciłaś z pełną werwą To się chwali Twój ogród kipi od kwiecia i wygląda tak, jakby tam upałów nie było... U mnie trwnik/łąka już schnie... Cmok, cmok

Madzenka napisał(a)

A dlaczego eksmisja grozi Astrid? U mnie slaobi kwitnie i niska...

Bo nie wytrzymuje w upale, jednak myślę, że w cieniu dopiero urodę pokaże, paki się palą i odpadają, z 5 nic, teraz kolejne idą aż 2! i to mi się nie podoba
Angela na upał doskonała, odporna na wszystko, nie ma przerwy w kwitnieniu
skubałam róże wczoraj, wyglądam jak po walce z kotami

Chopen w tym roku doskonale się spisuje, mega pachnie, mocny

te okrywowe doskonale sobie radzą, a są w tym samym miejscu co Astrid, tak samo Kórnik i Ice Lady

tu mam różę na pniu, okropna patelnia i też daje radę
zaczyna drugie kwitnienie

bogumila_bienko napisał(a)

Zauważyłam czarną pluskwicę...też kupiłam w tym roku...ale pączków u mojej nie widzę.Pozdrawiam.

Bogusiu, kilka mam starszych, to Atropurpurea i te będą kwitnąć, ale powiem ci, że one później zaczynają, jak te zielone odmiany, poczekaj i pamiętaj, że lubi wilgoć; 7 nowych posadziłam i te chyba w tym roku raczej nie zakwitną, uwielbiam ich zapach, zielonej kwiat, choc sliczny, śmierdzipozdrawiam

matka moich Anabelek, super się rozmnaża

dzieci w bucikach, tegoroczne
reszta w lesie

AgnieszkaW napisał(a)

Irenko, wróciłaś z pełną werwą To się chwali Twój ogród kipi od kwiecia i wygląda tak, jakby tam upałów nie było... U mnie trwnik/łąka już schnie... Cmok, cmok

Po rozmowie z Tobą, odżyłam wysprzątałam cały dół, potem pranie i ogród, niedziela ogród i jakoś wszystko mi się juz podobało widzisz, jak mi dobrze pogaduchy zrobiły cmokam
konwalniki zabierają się do kwitnięcia, tak samo liriope, a ta co dostała eksmisję, odzyła i rosnie jak szalona, chyba jej miejsce posłuzyło
z 2 sadzonek rok temu zrobiłam 12, rosną super


takie kępy hakone będę dzielić
tylko upał niech może zelżeje, bo az się boję, jak moje molinie po dzieleniu dziś
końcówki przez psy objedzone


popracowałam chwilę i siup tu w cieniu na wyrkoi tak cały czas z przerwami