Justynko, dobiję Cię, ja mam monardę tylko z nasion, też dzielżany, gailardię, odętki, mikołajki, przegorzany, jeżówki, wielosił, marunę, lobelię bylinową, przetaczniki, szałwie, dzwonki... ech no jeszcze by wymieniać, ale nie pamiętam
Zawsze kupuję jedną roślinę, na której mi zależy, reszta z własnych nasion
powoli rozróżnisz
ja w grunt sypię, zaznaczam bambusami i na nich piszę
dzielenie bardziej pracochłonne, ale niektóre trzeba