Widzę, że pomimo minusowych temperatur kolor w ogrodzie się utrzymuje.


marcinki mnie zawsze zachwycały jesienią, ale dopiero w tym roku kupiłam pierwsze do swojego ogrodu.
U nas zima


zmrożone wszystko. Myślałam , że choć te wysokie dalie wytrzymają na Wasz przyjazd, ale dzisiejszego ranka i je ścięło. Deszczu nie ma ani kropli od kilku tygodni, nie ma nawet jak przesadzać tego co zaplanowane, co dopiero plewić. Zobaczycie ogród taki jaki jest, bo nie da rady nic zrobić.
Najważniejsze jednak, że będziecie.


Wysyłam namiary na nas na priv.

Buziaki Irenuś.