RYSIU
dzięki za odwiedzinki

ten Red Baron, to taki zwyczajny, jak twój, tyle że u mnie ma sporo słońca, grzeje go, ale nie pali.
ANDZIULA
tez pozdrawiam, przepadłaś nam na FB

MADŻENKA
moja dziś kończy 81 lat

ULA
mogłaś na wszelki wypadek w ukorzeniaczu pomoczyć. Garnet mam nie do końca na patelni, ale co rok wybarwia się krwiście, ale zaraz potem siup, liście na ziemi, za krótko ten pokaz.
JULA
w tym roku słabo zebrinusy kwitną, rok temu były wielkie kwiatostany; zakupiłam i posadziłam 2 nowe trawy pampasowe, musiałam dla nich zryc rabatę, zobaczymy, czy te mi kiedyś zakwitną...
a róże nadal nie przesadzone, ale sporo juz zrobiłam
AGATA
zawsze spotkania fajne

już wiem, że dotarło; ja wczoraj w nowym miejscu posadziłam 7, czy dobry pomysł, nie wiem...jak pomyślę, jak się to sieje...zachwaści mi kostkę

GOSIA
buziaczki