Milka
16:16, 04 lis 2015
Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
SEBEK
dopiero byłam u ciebie...ale nie wiedziałam, że to Twój nowy watek, a Ty u mnie, no masz telepatia
wiesz, że testuję te Vertigo, uparłam się, jak osioł na ich przetrwanie w gruncie, tu w ciepełku może się im uda? czekam na rewoltę
07_RENE
Renatko, ani się obejrzysz i busz u ciebie będzie, zwłaszcza, że u ciebie juz potencjał jest, masz i młode i dorodne okazy
No popatrz, z tym anafalisem poszłam na czuja, też rośnie w ziemi piaskowej, na wzniesieniu i totalnej suszy, tylko nic mi nie urósł, stoi jak zaczarowany,,,jestem ciekawa, jak wypadnie twoja ocena, może sie okazać, że nowe miejsce lepiej podpasuje i co wtedy?
LILIA
Edytko, pewnie ci żal sezonu. Bardzo dobrze zrobiłaś, w ten sposób chronimy trawy i poza tym, nie ganiamy potem wiosną za ich rozwianymi źdźbłami po całym ogrodzie.
Ciekaw jestem tej pampasówki, jak sobie poradzi, jaka masz?
dopiero byłam u ciebie...ale nie wiedziałam, że to Twój nowy watek, a Ty u mnie, no masz telepatia
wiesz, że testuję te Vertigo, uparłam się, jak osioł na ich przetrwanie w gruncie, tu w ciepełku może się im uda? czekam na rewoltę
07_RENE
Renatko, ani się obejrzysz i busz u ciebie będzie, zwłaszcza, że u ciebie juz potencjał jest, masz i młode i dorodne okazy
No popatrz, z tym anafalisem poszłam na czuja, też rośnie w ziemi piaskowej, na wzniesieniu i totalnej suszy, tylko nic mi nie urósł, stoi jak zaczarowany
,,,jestem ciekawa, jak wypadnie twoja ocena, może sie okazać, że nowe miejsce lepiej podpasuje i co wtedy?LILIA
Edytko, pewnie ci żal sezonu. Bardzo dobrze zrobiłaś, w ten sposób chronimy trawy i poza tym, nie ganiamy potem wiosną za ich rozwianymi źdźbłami po całym ogrodzie.
Ciekaw jestem tej pampasówki, jak sobie poradzi, jaka masz?
ja mam kilka i do tej pory je okrywałam, zastanawiam się czy w tym roku nie odpuścić. Twoja ilość byłaby dla mnie zabójcza
