Oj, miałam trochę nadrabiania
Teraz u Ciebie spektakl kolorów jesiennych. Klonik daje po oczach Nawet nie muszę pisać który
Coś mi się wydaje, że upodobanie do jasnych kolorów w Twojej rodzinie jest chyba genetycznie przekazywane
Ewo dziękuję
Klony już łyse, tylko te szczepione na pniu jeszcze w liściach, ale słabo się wybarwiają
dzisiejsze foty
Miłka i róże okrywowe, wysoko bujają w górę