Irenko - Milko
ściskam Cię mocno.
Ja jestem od 4 lat -wolna- od niego..., mam nadzieję, że już nie wróci.
Staram się, żyć normalnie i dlatego praca na działce jest dla mnie odskocznią.
W związku z tym, mam do Ciebie pytanko:
dlaczego i jak cięłaś winobluszcz?
Mam od 5 lat na działce winobluszcz puszczony na siatkę płotu. Słabo przyrasta. Sadzone "kłącza" co ok. 100cm. nie zarosły jeszcze siatki.
Czy powinnam go ciąć by się rozgałęził lepiej?
Więcej odnóg puszcza mi z ziemi, często ok 80-100cm od płotu
Pozdrawiam