Alinko, tyś nabrała takiej kondycji na tych nartach, ze teraz tryskasz podwójną energią
mam sporo nie wykorzystanego miejsca, plany 2 domu raczej odległe, a warto coś tam dla ducha zrobić
jeszcze kuknę u ciebie, coby mi się przydało
Bożenko, w ogrodzie chyba do końca nie da się spokojnie, mnie już tyłek swędzi by na ogród ruszyć i łopatą machać; samego przesadzania będzie dużo, ale rabata moje marzenie, właściwie 2
pozdrawiam i chylę kapelusza
Witaj Irenko,
Widzę, że ty już żyjesz wiosną i planujesz na całego. Chyba tez muszę sie zmobilizować i chociaz pobiegać po sklepach i zadecydowac co położe na wejściu do domu, bo tego betonu to mam już dość. Troche mnie ten Two awatarek zmobilizował i na ładował wiosennie. Od poniedziałku ruszam w teren.
Pozdrawiam
Awatar świetny Miła
Mało to nie pocisz się przy nadrabianiu jak ja u ciebie czy innych pań
Dzięki biegam do przystojnego specjalisty mógł mi się trafić jakiś pasztet nie ?)))))))
Joasiu, firletki mam pełno, bo posiała się na całym ogrodzie niemal dywanowo;..ale goździki, fajnie juz mi sie komponują i pachną!!! żurawki odpadają, bo bedę mieć wrażenie, że tylko one rosna w moim ogrodzie
Danusiu, napisałam u ciebie i może doradzisz, czy powtarzalność czy nie, bo w dekalogu jest o konsekwencji, dużej grupie roślin jednego gatunku, no ale jak to zsynchronizować!!..buziam