Irenko, wpadłam w odpowiedniej chwili Podziwiam nowy avatarek, wiosenny i uśmiechnięty jak zwykle Rabata angielska pasuje do avatarka jak ulał 60 metrów angielszczyczny na Polskiej ziemi .. trzeba będzie to zobaczyć

Ode mnie kfiatek fioletowy

Irenko, wspaniała rocznica
nie tylko dla Ciebie ale i dla nas, że Ciebie mamy prawie każdego dnia
życzę Ci spełniania się nowych marzeń ogrodowych

Danusiu, Haniu, Eliza Ev, Ula...bardzo dziękuję
jesteście kochane!
znowu na chwilkę, bo niebawem jadę na występ wnusiów w przedszkolu, ale jestem go ciekawa!


i tak zaczęła się przygoda z Ogrodowiskiem, ale najpierw były artykuły, oglądanie zdjęć, frustracja i marzenie, aby stworzyć ogród jaki zobaczyła w Danusi relacjach i jej własny, prywatny...a potem zobaczyłam, że jest forum i ....to był krok milowy i odtąd jestem; dzięki wszystkim inspiracjom, waszemu towarzystwu i radom zaczęłam zmieniać ogród, ale gdyby nie Danusia i Witek, nie byłoby nas wszystkich
...a potem ze świata wirtualnego, wskoczyłam w świat realny, bo zaczęły się spotkania...wspaniałe, choć nie wszystkich poznałam, myślę, że będzie jeszcze nie jedna okazja

..okazuje się, że już od pierwszych chwil, nie można się nagadać i człowiek czuje się tak, jakby znał się od lat!

pierwsze spotkanie było w kwietniu 2012 u Wieloszki/ Agnieszki i tu pierwszy raz na żywo się spotkałyśmy...tzw. Grupa Wrocławska, Marzenka, Madzia/Noemi, Aga_pe/ Agnieszka



kolejne spotkanie...u Bogdzi, maj 2012 w cudownym ogrodzie


i moje .,,siostry ogrodowiskowe"

Irenko gratuluję rocznicy!
Jestem bardzo ciekawa Twojej angielskiej rabaty. Pięne wyzwanie Kibicuję i liczę na oglądanie na żywo postępów.
Pozdrawiam

Irenko, dziś właśnie przeglądałam zdjęcia z naszego pierwszego spotkania. Niby niedawno, a jakbyśmy znały się od lat.
Pozdrawiam i ściskam

a potem kolejne, u Finki i Pszczółki i u Marzenki, ale to jeszcze nie koniec...trochę ich było!

bardzo wesoło tu u nas, tyle rad, pomysłów i po raz pierwszy w życiu mam tak, że zima mnie nużyła, bo miałam Was..
u Finki? Marty, czerwiec 2012.



i u Pszczółki/ Ewy, czerwiec 2012


i zmykam, mam nadzieję wieczorkiem zajrzec, chwilę mnie nie było a wydaje się, że 100 lat...no ale czasami nie da się, mimo że widziałam kominiarza, cosik mi idzie po grudzie

Justynko, Aga, ściskam was obie!
mus uciekać, ale jeszcze wrócę

Gratuluję roczku - duuużo się przez ten czas wydarzyło - a ile roślin nakupiłaś!!! Kilka tysięcy co najmniej

Irenko ale młódka jesteś
ślę podziekowania w Twoim kierunku za radość i uśmiech którym wszystkich obdarzasz
BUZIOLE

Gratuluję rocznicy

Nie mogę napatrzeć się na Wasze zdjęcia Najpiękniejsze kwiaty to Wy
Co za grupa Tylko pozazdrościć