Grabulki, no nie wiem, jak to się stało, że mknę jak kometa, kolanka nawalają, a się natrzaskało

dzięki
Danusiu, no specjalnie policzyłam

mam 51 donic i 6 wielkich drewnianych skrzynek, sama nie wiedziałam, że aż tyle naklamociłam
Martku, z wiosny się cieszymy, a praca zlikwiduje nam zimowe oponki

trzymaj się
Ewa004, ta czerwona to Georgia Pech, bardzo wytrzymała, najlepiej po zimie się spisała

dzięki

jak miło, że oglądasz

już 6,05 wysyłam rośliny, przygotowane, liczę że 7 będą u ciebie
Anetka, lało w sobotę i niedzielę prawie do 14, ale mimo to nie można mnie było wyciągnąć z ogrodu

u was dojdzie też, ale deszcz był potrzebny, pięknie podlane
Jula, ja miałam pomocników do jednorocznych
AniaDs, Aniu piękne zdjęcie

dziękuję
Kindziu, przy takim tempie i rozmachu twoich poczynań ja się nie dziwię, ze jesteś zmęczona i jak pamiętam, miałaś mnóstwo gości
Diana, miło cie widzieć

i oczywiście dziękuję; była u mnie Madzia/Noemi i mówi, ze jest kolorowo, po zimie to cieszy
Aniu asc, no na pół moje, bo za murem u sąsiada, ale moje oczy cieszy

moje 4 też tak kwitną

Aniu, jest jedna zasada, zawsze po kwitnieniu przyciąc, zagęszcza się i lepiej kwitnie

jeszcze twoje dadzą popalić
Renatko, wszystkie trawy bujnęły niesamowicie

zmieniam taktykę i swoje bukszpany będę strzyc jak dawniej, czyli końcem maja lub początkiem czerwca, a końcem sierpnia tylko to co wystaje; jest kilka szkół, dużo tu na forum i w artykułach Danusi, ale ja zawsze tak cięłam i jakoś najlepiej mi wtedy rosły

...wracam do dawnej praktyki
Wiunia, dzięki za achy, ogrodomaniacy to lubią
Aniu monte, jak miło że doceniasz
Polu, u nas w niedzielę lało! ale i tak robiliśmy, mimo ze to nasza 34 rocznica ślubu! szok, więcej lat razem niż kiedykolwiek byłam sama!
Anula, dzięki, one też mnie chyba najbardziej się podobają, za te listki
Zbysiu, jak fajnie, że się podoba, czyli moja obecność na forum nie została zmarnowana, dzięki wam wszystkim ogród się zmienia
Anitko, no nie ..do Holandii daleka droga, ale satysfakcja z cebulowych jest

dzięki

u nas lało ale jak się zazieleniło! buziam
Haniu, jak oglądasz obrazki, to się niezmiernie cieszę, a jak coś ważnego będzie, wiem, że się odezwiesz

Marzenko, dzięki za pochwałę

kupię ci jakie chcesz i od razu wpadniesz po potwora, przeżył bez uszczerbku

..wiem, ze inne magnolie tez piękne, ale ta dla mnie jest wyjątkowa

uwielbiam jej zapach, wyjątkowo intensywny

i najwcześniej kwitnie i potem ma piekne liście, coś podobnego do laurowiśni
Boćku, czyli przesyłkę odebrałaś z boćkiem w roli głównej
Jolu, jak z Boćkiem, to jak pasażer na gapę
Iza, jak ty pięknie piszesz o moim ogrodzie

dzięki tobie odkrywam go na nowo

a w tym raju to jakoś bardzo pracowicie

mam nadzieję, że obejrzysz na żywo i nie rozczarujesz się
Przetacznik? Weroniko, te będziesz podziwiać w Holandii, w masie wyglądają cudnie, bardzo rozjaśniają tymi liśćmi

jak ty foto byś zrobiła, byłoby piękniej
Ula, ale mnie zmyliłaś tym avatarkiem! nie wiem jakie nazwy, ale postaram się poszukać, być może w Holandii uwieczniłam nazwę

wiem, męczę fotami, ale oglądanie idzie szybko
Dasiu, na Dolnym Śląsku zawsze o 2 tygodnie szybciej, chyba od lat tak już jest, a u mnie ten mur, mimo, ze nieciekawy, służy roślinkom

dzięki
Ginger, żyje i pokażę u ciebie

teraz w ziemię i ruszy

...i woda!
Danusiu/ Liliowo i kolorowo, ale mega komplement

coś tu się nauczyłam
Mirka, cały dzień na ogrodzie i faktycznie z wnusią i córcią

miałam pomoc, że hej
Alinka, a ty ostatnio przepadłaś, pewnie ogród zdominował wszystko

dzięki
Sebus, jak się cieszę, no bo wiesz, że pomysły od ciebie i u mnie też są
Ewa, posadziłam jeszcze coś, jest fantastyczne, chociaż to tylko liście, nazwy nie znam

czekam, jak się to rozrośnie, wtedy jakiś efekt widać
Gosiu, w igiełkowy wszystko idealne, więc tym bardziej cieszę się, że moje rozwichrzone chabazie się podobają

pojadę do nich i sprawdzę, bo coś dziewczyny niezadowolone, dam znać i dopiero wtedy żona pomęczysz

..u mnie najazd gości, więc powoli chcę ogarnąć , co nie co
Marzenko, Holandię polecam, bardzo mi się spodobała
Basiu, ciekawa jestem beczułek, jak się otworzą, bo brak słońca i zamknięte

3 sztuki uciachałam wnusi, tak sobie zażyczyła, tylko te
Evchen, oj jak miło, zwłaszcza, ze nieszczęsne gazony widać

zaległości mam ogromne, we wszystkim, ale nastawiłam się do tego pozytywnie i nie zamartwiam się
wczoraj dokładaliśmy takie żółto bordowe listki, zwisające, nazwy nie znam, ale jest cudowne
jak się rozrośnie, będzie super

te skrzynie tez podbielę, mam ich 6 i już Waligóra posadził roślinki
