mam też krzaki jagody kamczackiej, kupując ja wiedziałam,że jest bardzo nie wybrednym krzewem, jak to mówią na kamieniu rośnie, ona nie potrzebuje takich zabiegów jak borówka, uważaj nie przesadź w dogadzaniu)

monteverde napisał(a)

mam też krzaki jagody kamczackiej, kupując ja wiedziałam,że jest bardzo nie wybrednym krzewem, jak to mówią na kamieniu rośnie, ona nie potrzebuje takich zabiegów jak borówka, uważaj nie przesadź w dogadzaniu)

OK, postaram się "nie zagłaskać"

Z jagody dobra nalewka

ja czekam ,że Witek poda przepis bo mam 4 krzaki)

Aniu, walnęłam kielicha tej nalewki, szukamy przepisu, ale mocna

bo na pewno na spirytusie, to dobrze

monteverde napisał(a)

bo na pewno na spirytusie, to dobrze

Jasne, Witek czyta

fajnie)

Dobra nalewka nie jest zła

Jednak,kochane ,wracam do rozdrabniaczy ,robilam wczoraj rekonesans ,narazie po marketach ,same chinczyki ,one chyba niewiele warte,a wogóle z zasady nie kupuje chińszczyzny,czy ktoś może polecic takie ze średniej półki dobrych firm ?na all troche tego jest ,nawet włoskie ,ale też angielskie i amerykańskie .

też oglądałam)