Macie takie piękne rabaty wysypane korą. A teraz czytam że posypać kompostem, przekopać z obornikiem itd. I co z tą korą? Zdjąć? Raczej nierealne na dużych rabatach i obficie zamieszkałych przez rośliny. A te wszystkie liście i igły spadające z roślin?

Kompost i obornik przekopać na nowej rabacie, a jak już jest i rosną roślinki to ja zwykle rozgarniam korę przy roślince, podsypuję kompost wokół i lekko zruszam ziemię. Sama kora też z czasem się rozkłada, a czasem trzeba ją rozgarnąć aby coś nowego wsadzić. Igły to chyba niewielki problem bo świeżą korą można je przysypać, a liście niestety trzeba zbierać.

We wszystkich ogrodach które robię sypiemy korę jako ściółkę.

Obornik, kompost czy próchnica służą poprawie zdrowotności gleby, jej użyźnianiu i najlepiej stosować ja na różankach, rabatach bylinowych. Wśród krzewów zdaje egzamin kora.

A co z rabatami bylinowymi? Czytalam, ze kora ma zly wplyw na wiekszosc bylin-zawiera garbniki i zakwasza ziemie. Hamuje rozwoj chwastow nie tylko poprzez prrzykrycie ziemi ale takze poprzez wytwarzane podczas rozkladu substancje, ktore dzialaja jak naualny preparat chwastobojczy. Czym w takim razie sciolkowac rabaty, lub tylko miejsca w ktorych rosna byliny?Niektorym, tzw. lesnym to sluzy. Wiadomo ze preriowe byliny tego nie znosza. Co pomiedzy nimi, jezeli nie chce sie zwiru?Ktory i tak niewiele pomaga na chwasty?

Kasiu jeśli masz problem ze ściółką to fajnie jest posadzić byliny zadarniające,które będą się nawzajem uzupełniały,oczywiście jeśli Ci się takie coś podoba.Wtedy nie potrzebujesz niczym wykładać, a i z chwastami masz problem z głowy.Ja mam taką rabatę podwyższona ,jest wyłożona kamykami ale bylinki się tak pięknie rozrosły ze nawet ich nie widać .

Musialabym wszystko zadarnic. Mam cala jedna strone ogodka wzdluz plotu z rabata. Zywoplot i prrzed nim rabata. Rozne rosliny juz tam rosna. Jak posadze zadarniajace to mi z czasem 'ususza' te ktore juz tam rosna.

KasiaBawaria napisał(a)

A co z rabatami bylinowymi? Czytalam, ze kora ma zly wplyw na wiekszosc bylin-zawiera garbniki i zakwasza ziemie. Hamuje rozwoj chwastow nie tylko poprzez prrzykrycie ziemi ale takze poprzez wytwarzane podczas rozkladu substancje, ktore dzialaja jak naualny preparat chwastobojczy. Czym w takim razie sciolkowac rabaty, lub tylko miejsca w ktorych rosna byliny?Niektorym, tzw. lesnym to sluzy. Wiadomo ze preriowe byliny tego nie znosza. Co pomiedzy nimi, jezeli nie chce sie zwiru?Ktory i tak niewiele pomaga na chwasty?

Ale przecież w powyższym poście napisałam co z bylinami cytuję

Obornik, kompost czy próchnica służą poprawie zdrowotności gleby, jej użyźnianiu i najlepiej stosować ja na różankach, rabatach bylinowych.