Dzień dobry w niedzielę

z moim M w porządku, ale było groźnie. Odpoczywać i urlopować się lekarz przykazał więc jedziemy, odwiedzimy ponownie jak przed 4 laty Półwysep Synaj...
Myślisz, że ja powinnam również czekać, w sumie wiatry mroźne pewnie późną zimą... bo u nas to zagraża najbardziej, niby nad morzem i ciepło ale wieje np w zeszłym roku pomroziło tak sąsiadom thuje... mi rok wcześniej, potem kupiłam starsze od lokalnego ogrodnika i dały radę zahartowane.
To co Moniika proponujesz? myślisz ze wystarczy tylko korą obsypać przed przygruntowymi przymrozkami?
a czy jeżeli związałam już trawy to mam je odwiązać? Bo zebrałam je obwiązałam i potem włókniną... włókninę zdejmę ale czy chochoły rozwiązywać?
zaraz lecę do ogródka może jakieś jesienne fotki strzelę

bo pogoda dzisiaj cudna, zimno ale słonecznie!