Dziekuje Haniu tak mysle dzisiaj tez sloneczko choc zimno ale jak mowisz bedzie dobrze

Zaglądam i pozdrawiam

Bogusiu dziekuje za odwiedziny juz u mnie z kazdym dniem lepiej i cieplej
Juz kwitna krokusy huuuurraa
pozdrawiam

No widzisz, z kopyta ruszyło wszystko! Za chwilę nas dogonisz, bo my gdzie nie gdzie w miejscu dreptaliśmy. Wielu kwitnień.

Haniu Ty moja dobra kobieto az mi sie chce zyc
No az sie Jadzi wierszyk nalezy ze wreszcie nie marudzi i jest zadowolona
Pomysl moja madra glowo pomysl

Ależ mi nakadziłaś.
Skąd ja Tobie wierszyk? Kwiatki pokazuj, może coś wymyślę na temat.

U Jagódki ciągle biało.
Skąd tu śniegu napadało?
Czy w arktycznej tej lodówce
Ktoś majstrował przy zasuwce?

Tam w Europie pod Poznaniem
wszyscy cieszą się kwiatkami,
a tu chłody i zawieje.
Co się na tym świecie dzieje?

Prosi Jadzia wszystkich wkoło,
zróbcie i u mnie wesoło!
Niech zakwitnie moje kwiecie.
W kalendarzu wiosna przecież!

Tak prosiła, tak błagała,
aż się chmurka zlitowała.
Wysłała jej wagon dżdżu.
Już śniegu nie ma. Ni hu, hu!

jagoda99 napisał(a)

No a teraz najwazniejsza wiadomosc jak sie nic nie zmieni w Maju lece do Polski
Hurrrrrrrrrraaaaaaa juz sie nie moge doczekac po 17 latach zobacze moje siostry i po 7 latach moja wnuczke Jennifer moja kochana coreczke po 2 latach
Trzymajcie kciuki aby sie udalo zrealizowac plany
pozdrawiam

A widzisz Jagódko...ja ci to już 19 stycznia zapowiedziałam, że ty powinnaś do kraju z wizytą przyjechać...BARDZO SIĘ CIESZĘ razem z tobą...zobaczysz jak się wszystko u nas zmieniło...17 lat to szmat czasu...
Radosna wiadomość to i na dworze powinno się radośniej zrobić...jak tam u Ciebie... wiosny nie widać?

Haniu Ty mi cala radosc zycia wracasz tak sie ciesze ze Cie w ty Ogrodowisku mamy
Dziekuje za wiersz oh dziekuje

Nikita dziekuje za wizyte juz sie nie moge doczekac maja
Poogladalam w sobote i niedziele nawet fajnie bylo dosc cieplo to odrazu sie krokusiki pokazaly
Zrobilam zdjecie ale wieczorkiem wstawie
Pozdrawiam

Jagódko!
Trzymam kciuki za wyprawę do Polski. Po tylu latach to musi być ogromne przeżycie.
Pozdrawiam.