Z tego co ja wiem, to jedna omączona to salvia farinacea- u nas jednoroczna, a druga salvia nemorosa- bylina.
Ja mam tę drugą fioletową, u Kapiasów dokupiłam białą. Widziałam jeszcze różową też kupię, bo bardzo mi się podoba.
A u Ciebie ta jaśniejsza przezimowała?
Aleś mi teraz zabiła ćwieka.
Jeszcze sprawdzę,ale prawdopodobnie się myliłam.
Jeśli chodzi o moją jasnoniebieską,to jeszcze nie mam doświadczenia z zimowaniem,bo kupiłam ją teraz na wiosnę
Ja sądziłam że kupuję bylinę,ale co się okaże to zobaczymy.
Nie chcę się mądrować, ale już prowadziliśmy rozmowę na ten temat na forum
Nauczona, nie dałam sobie w tym roku wcisnąć jednorocznej jako byliny. Nauczyłam się je odróżniać po kwiatkach i liściach.
Pozdrawiam ciepło.