No to teraz Ty mi zabiłaś ćwieka? Ciekawe jak mam Ci wytłumaczyć na odległość?
Ja to tak widzę
Omączona ma kwiatki jakby obsypane mąką, na niebieskim trochę białego i bardziej błyszczące listki
Pewnie się ze mnie śmiejesz, ale co tam...

Dobre,Ela.
Dobre!
Rzeczywiście się uśmiałam.
Z Ciebie nie,tylko z faktu: jak to przekazać?
Może odróżnię.Ale wiesz,człowiek całe życie się uczy...Po to się mamy.

Basiu, szałwia obgadana, teraz trza rodzinie coś upitrasić, bo u mnie już pora obiadowa
Buziaki

Racja.
Ja już podaję.

No to ciekawe jaką ja szałwie kupiłam
Jutro obadam ,dzisiaj od rana leje deszcz

Omszona czy omączona ja już się gubię

Basiu pozdrawiam - szałwie obgadane a hortensja zaczyna kwitnienie Szałwie mam fioletową I uważam że jest cudna - bardzo piękny kolor i bardzo intensywny - niestety zupełnie nie wychodzi mi na zdjęciach... Basiu bardzo się cieszę na spotkanie 6 lipca...

Aniu,mi też nie wychodzą zdjęcia,szczególnie kolory.
Ale czego chcieć,jeśli zdjęcia robi się telefonem komórkowym.
Trzeba by mieć jakąś furę...



I ja też cieszę się z naszego spotkania.
Teraz to już z daleka się będziemy rozpoznawać.
I co najważniejsze - razem pooglądamy te cudeńka.

ha,ha ...pośmiałam się z tą szałwią
bo i tak nic nie zrozumiałam
a ja sobie dziś tojeść kupiłam i lubczyk do warzywniaka bo mi coś zmarniał

Ula,ja też mam mały jeszcze ten lubczyk,bo chętnie bym się podzieliła ale na razie nie mam czym.

Pamiętasz moją rabatę przed tarasem?
Zobacz jak ją obsadziłam.
Dałam żurawki,funkię i trawy.

Basiu przybyłam z rewizytą... i pozostanę... pozwól, że jeszcze pospaceruję i troszeczkę się rozejrzę

Pozdrawiam Jola