Ja chcę drugą, piccolino możecie z węża. Ja chcę wódki. – To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
jestem Małgorzata
Marta? poznajmy się zatem gosia jestem