Dziewczyny...


wpadam szybko...bo dziś i jutro szybko będę pracować i się pakować
Jadę z eMem i z rodzicami moimi - i jako piąta w Londynie dołączy do nas moja siostra mieszkająca w innej części Anglii. Moja siostra w ogóle nie jest ogrodowa...ale jak zobaczyła w telewizji angielskiej relację z Chls to sama się nie moze doczekać bo mówi , ze wsio cudne...

W Londynie mamy kwaterę prywatną prawie w centrum....jak będzie git to będę polecać...
Corten obfoce...postaram się wsio obfocić - oby mi tylko moje dwie baterie w aparacie starczyły.
Sołtys jeszcze nie ucałował...ja troszkę pokićkałam terminy bo do 15 maja było zgłoszenie a do 15 czerwca będą wyniki


tak więc musimy uzbroić się w cierpliwość.