Dokładnie ile te nasze dzieciaki jakieś bardziej rozgadane są
Ciekawa jestem po czym i kim
Madzia sprawdziłam już jest na mojej poczcie przesyłeczka. Mam nadzieję ze sąsiad odbierze.
Pięknie, ale to jak zawsez więc nie ma co się powtarzać
a czy przy pergoli coś planujesz posadzić, coś co będzie się pieło albo zacieniało?
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ
************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************
***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 ***
*** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 ***
*** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 ****
***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
No właśnie dlatego nie nalegam za bardzo aby mi pomagała.
Jako dziecie "musiałam" jeźdzć na działkę pracowniczą rodziców. Pielić, zbierać, siać...wrrr jak ja tego nie znosiłam.
Ale wtedy to też inne czasy były. My bez protestu sprzątaliśmy w mieszkaniu. W sobotę rano nie było wylegiwania w łóżku z kompem...było pranie , sprzątanie, trzepanie dywanów i mnóstwo innych mniej przyjemnych rzeczy
Teraz to musze dwa dni prosić aby odkurzyło dziecie.
Mój syn kilka lat temu powiedział przy sprzątaniu łazienki, że powinnam się cieszyć, że on to robi - bo jego koledzy nic takiego nie robią.
A moja 17-letnia corcia byla u koleżanki na noc i trzeba było pościel zmienić. Więc koleżanka mówi jej, zostaw mama zaraz zmnieni....a Młoda na to, że nie ...ona może sama. Więc tamta zdziwiona bo jej zawsze mama zmienia pościel. A mama jak przyszła to już w ogóle była w szoku...