po metalowych ogrodzeniach (wiesz takich z siatki) też się pną rosliny wiec nie wydaje mi się aby przy lince przemarzły. Ale....wszystko może się zdazyć
To ja dopisze (choć może nie powinnam się przyznawać), ze dopiero po Twoim komentarzu olśniło mnie z jakiej perspektywy jest robione to zdjęcie A kilka razy się nad nim zastanawiałam dumając nad sąsiadem i tujami
Skusiłyście mnie tymi linkami. Własnie dziś posiałam sobie groszek pachnący i kluje mi się w głowie pewna koncepcja
Jajek szukaj i prezentów
____________________
moje włości w wiecznym remoncie;
zapraszam do ogródu mamy - ogród kwieciem malowany ;)