No fakt...wstydu nie mają i o takich strasznych rzeczach jak niskie temperatury mi tu piszą...brrr dziś u nas tylko -6 więc luzik. Aczkolwiek nie do końca bo wiatr od morza wial więc odczuwalna temp była większa

JUż się pogubiłam i nie wiem komu "wlać" za te przepowiednie

więc odpuszczam Wam moi drodzy...
Oj...zmarzłam dziś na kijach...ale dałam radę

ps. czekam na nasionka pomidorków...jakieś małe problemy wynikły z pocztą...wysłane tydzień temu w poniedziałek...i ups jeszcze nie ma.
Ale w piątek dzwoniła Pani z firmy na P

i sama pytała czy przesyłka doszła...zanim wszczęłam alarm...więc grzecznie czekam aż się wyjaśni. I tak jeszcze nie czas siać...